poniedziałek, 19 marca 2012

Pierre Rene, Odżywka do rzęs z keratyną i pantenolem

Opis producenta:

Zawartość witamin A, E, prowitaminy B5 znacząco wpływa na kondycję włosów, minimalizuje ryzyko ich wypadania. Panthenol i keratyna powodują szybki wzrost struktury włosa i jej wzmocnienie. Stanowi doskonały podkład pod maskarę właściwą. Hypoalergiczna.




Jakiś czas temu postanowiłam większą uwagę poświęcić pielęgnacji moich rzęs. W końcu codzienne zabiegi makijażowe nie pozostają bez wpływu na nie i nietrudno na tym polu o zniszczenia. Na pierwszy rzut, aby zbyt nie szaleć ;) wybrałam odżywkę Pierre Rene, jako że była jednym z lepiej dostępnych preparatów w rozsądnej cenie.

Opakowanie: jak widać :), przezroczyste, funkcjonalne, wiadomo, kiedy trzeba zaopatrzyć się w nową porcję ;).
Bardzo podoba mi się szczoteczka - mega gęsta, dzięki czemu każdy włosek jest przeczesany i pokryty odżywką. Włoski na szczoteczce są mięciutkie.
Jedynym mankamentem jest fakt, że napisy bardzo szybko ścierają się z fiolki :| [no ale w końcu nie maluję się napisami :P].

Konsystencja - galaretowata, odżywka ma postać gęstego żelu, który powoli wysycha po aplikacji. Nie pozostawia twardej skorupki, po wyschnięciu rzęsy są prawie tak miękkie jak przed nałożeniem kosmetyku.

Działanie: TO DZIAŁA!!! :D
Po miesiącu sumiennego używania odżywki, stwierdzam, że moje rzęsy faktycznie wyglądają inaczej. LEPIEJ. Może nie stały się gęstsze same w sobie, ale odnoszę ważenie, że są jakby grubsze, mocniejsze, bardziej wyraziste, a może nawet i odrobinę dłuższe :).
Jedyny mankament, to od czasu do czasu występujące podrażnienie - trochę szczypie w oczy w momencie, w którym spłynie do wewnątrz, np. gdy załzawi oko. Z czasem też zawartość ulega zabrudzeniu, zapewne wskutek przenoszenia zanieczyszczeń na szczoteczce, odżywka z przezroczystej robi się szara.

Mimo tego, moim zdaniem warto zainwestować w tę małą. miłą rzecz :).

Cena: ok. 10 zł/ 8 ml.

4 komentarze:

  1. sounds so good to me! :) Porozglądam się za nią :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedrogi produkt. Warto wypróbować :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedziałam, że Pierre Rene ma taką odżywkę. Rozglądnę się za nią.

    OdpowiedzUsuń
  4. oooo jak skończę z lbioticą i ewelinką, to się rozejrzę :P

    OdpowiedzUsuń