tag:blogger.com,1999:blog-91398830583670948212024-02-07T12:43:14.812+01:00Sanktuarium PięknaDarknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.comBlogger605125tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-48102357926546745892013-12-09T22:27:00.000+01:002013-12-09T22:27:04.193+01:00Rytuał pielęgnacji włosów ver 12.0Kolejne flaszki na wyczerpaniu :)<br />
Cieszy się moja paszcza, gdy widzę dno butelki czy tubki [o ile tubka ma dno ;)] oraz zmniejszające się zapasy w pudłach, schowkach i szafkach. Widzę światełko w tunelu. I oczom nie wierzę - wreszcie puste miejsca! Tu i ówdzie, co prawda jeszcze niewielkie te przestrzenie, ale są! Czy u Was widok topniejących zapasów też budzi taką radość w sercu? Bo mi te butelki, atomizerki i słoiczki lekko ciążą, niczym przysłowiowe kamyki, które spadają z serca... Szczególnie nagromadzenie azjatyckich smarowideł [choć widok tych ładnych opakowań naprawdę cieszy oko], ale... dzisiaj o włosach będzie. O reszcie innym razem.<br />
<br />
W nadchodzącym okresie moja włosowa, pielęgnacyjna rutyna będzie raczej skromna:<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRDZdZzFQpXUSpPtSv5mqf-lAmVaeGhPuqCTWCzaxCM8ja8h-KWS7FvgL6pDyFUa3nzCDAvn3lTYzTVJabogOD0yxRNk2FXok8lZkGIRa-OTet0GfroZZ_ZK3xEUpJI1V1Wt8Xw_elvfQU/s1600/P1150135.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="506" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRDZdZzFQpXUSpPtSv5mqf-lAmVaeGhPuqCTWCzaxCM8ja8h-KWS7FvgL6pDyFUa3nzCDAvn3lTYzTVJabogOD0yxRNk2FXok8lZkGIRa-OTet0GfroZZ_ZK3xEUpJI1V1Wt8Xw_elvfQU/s640/P1150135.JPG" width="640" /></a>- szampon Corine de Farme ułatwiający rozczesywanie/jak się skończy to powrócę do zielonej Joanny Rzepy<br />
- Pilomax, Henna Wax, odżywka do włosów suchych i zniszczonych oraz Pilomax Regeneracja, odżywka do włosów farbowanych ciemnych [choć moje włosy ani farbowane ani bardzo zniszczone nie są ;)]<br />
- mgiełka Pantene Aqua Light + Madre Labs Leave-in Conditioner<br />
- na końcówki jedwab L'Biotica [którego cały czas zapominam nakładać i to zapominalstwo widać/a raczej nie widać na zdjęciu :/]<br />
- muszę pomyśleć też nad jakąś wcierką do skóry głowy, bo ta z Farmony jest już na wyczerpaniu i też o niej zapominam ostatnio<br />
<br />
Zastanawiam się już na wyrost, co stosować przy kolejnej edycji rytuału. Te maleństwa pewnie szybko się pokończą, z dnia na dzień moje włosy stają się coraz dłuższe...<br />
Timotei? L'Biotica? Czy też arganowe kosmetyki Joanny?<br />
A może mała ankieta?Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-40304373798478877422013-12-07T22:27:00.000+01:002013-12-07T22:27:04.347+01:00Mój program pielęgnacji ver. 18.0Pojawiam się i znikam... Znowu :(<br />
Meble już w drodze [trzymajcie kciuki!], zatem pojawia się światełko w mroku, wreszcie odzyskam swój kącik, ale...chyba nie uniknę zakupu nowego komputera... lecz kiedy to nastąpi - nie wiem :/<br />
Enyłej, dfosyć gorzkiego żalenia się i narzekania, korzystam póki mogę i intensywnie myślę nad pewnym projektem [mam nadzieję, że wypali :)], a dziś spóźniony post o tym, czym smaruję paszczę.<br />
<br />
Od początku listopada sporo zmieniłam w mojej codziennej, pielęgnacyjnej rutynie. Zabrałam się ostro (może nawet za ostro) za testowanie nowych produktów i... teraz liżę rany. W każdym razie czeka mnie szukanie winowajcy. O tym jednak przy okazji recenzji, jak tylko wykryję sprawcę.<br />
Tymczasem zaplanowany program pielęgnacji prezentuje się tak...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlXZtjTKymQTYpuayFe1DSCIvSysl7Dnp4J-OUk-iy09CaUK9j6nnGIEYxn8_4Apj9L5GoJlqTJhAdZvtVTpt-88hgLwEjrmrIRANK9Wq8utjArqbEcls-Wra0GlJE92RxkwtP-OEfYHaX/s1600/P1140945.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlXZtjTKymQTYpuayFe1DSCIvSysl7Dnp4J-OUk-iy09CaUK9j6nnGIEYxn8_4Apj9L5GoJlqTJhAdZvtVTpt-88hgLwEjrmrIRANK9Wq8utjArqbEcls-Wra0GlJE92RxkwtP-OEfYHaX/s640/P1140945.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Rano:<br />
- oczyszczanie twarzy plynem Eveline, wersja różowa<br />
- tonik Best do cery trądzikowej<br />
- krem Mizon Hwa Yun Sun<br />
- filtr Innisfree No Sebum Sunblock SPF 35 jak nie zapomnę<br />
- plus podkład mineralny Everyday Minerals (póki diagnozuję cerę) lub jakiś Bb Cream (może Eveline?, wyjdzie w praniu)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnmdV7PmCjHdQgV4c2ujgwtoMUBhVMKRCJ97ypUu17F9YLUvfLYA62m_LFn2cqC-C0VnWlJHaLjxIfmHXNYmalDSfe_hRpCDUmYcExKerc_dRKB-_k2WiQanhbqpxxL11uQPn1dLO8FkWo/s1600/P1140946.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnmdV7PmCjHdQgV4c2ujgwtoMUBhVMKRCJ97ypUu17F9YLUvfLYA62m_LFn2cqC-C0VnWlJHaLjxIfmHXNYmalDSfe_hRpCDUmYcExKerc_dRKB-_k2WiQanhbqpxxL11uQPn1dLO8FkWo/s640/P1140946.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
Wieczorem:<br />
- oczyszczanie twarzy mydłem Aleppo lub żelem do mycia Tołpa<br />
- demakijaż oczu za pomocą dwufazowego płynu Pollena<br />
- tonik do cery trądzikowej Best<br />
- krem Mizon Hwa Yun Sun lub Bandi, Krem z kwasem pirogronowym, salicylowym i azelainowym<br />
- pod oczy nakładam serum wybielające własnej produkcji<br />
<br />
Do tego w mocy cały czas utrzymuję plan maseczkowo-peelingowy czyli co cztery dni [no dobra, prawie cztery... ;)] peeling mechaniczny, enzymatyczny i glinka.<br />
Zastanawiam się też nad wprowadzeniem jakiegoś serum pod krem, ale moja cera ostatnio kaprysi i nie wiem, czy to nie byłoby dla niej za dużo. Moze w przyszłym miesiącu?Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-35203852996233738342013-11-30T22:39:00.002+01:002013-11-30T22:39:27.068+01:00Już są!A raczej - wreszcie są...<br />
Bardzo przepraszam, że tak długo musiałyście czekać na wyniki rozdania. Niestety ostatnio rzadko bywam w sieci. Na domiar złego w moim wiekowym sprzęcie wysiadła karta sieciowa, zatem znowu w praktyce odcięta jestem od internetów. Stąd brak mojej obecności, aktywności i czegokolwiek :o<br />
<br />
No ale bez zbędnego gadania, przejdźmy do sedna sprawy :D<br />
<br />
Główny zestaw nagród wygrywa: <br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJmbYiKUwKhqCVA14SC8JNqdVmitOUAqh1u_yTrlpBFrvVuFXx32D4MNnkEQfzG_4trB26fOzRmX7qUNkZWPtiwJbUVx6gkLt13SRzHDhUNvjZlVRnuJj4qvsLuiLSG2p-itpBGl0RG5nw/s1600/wygrana1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJmbYiKUwKhqCVA14SC8JNqdVmitOUAqh1u_yTrlpBFrvVuFXx32D4MNnkEQfzG_4trB26fOzRmX7qUNkZWPtiwJbUVx6gkLt13SRzHDhUNvjZlVRnuJj4qvsLuiLSG2p-itpBGl0RG5nw/s640/wygrana1.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Beata Isia z bloga<a href="http://rajskiespa.blogspot.com/"> Rajskie SPA</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
A druga nagroda powędruje do: <br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsoeRixCQ0C5YZ5GkH_wRFmum6D0v75gOOk7vUu29PZiOy-DgaKjinlbyFqfIPjYpqnn9DZLBXVFWExRgOJYpUL0StWY_iDuq9jRIK7HcTFFW5hstcnahbzKMjykECpp2k3C6ZfhHqOyb2/s1600/wygrana2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsoeRixCQ0C5YZ5GkH_wRFmum6D0v75gOOk7vUu29PZiOy-DgaKjinlbyFqfIPjYpqnn9DZLBXVFWExRgOJYpUL0StWY_iDuq9jRIK7HcTFFW5hstcnahbzKMjykECpp2k3C6ZfhHqOyb2/s640/wygrana2.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Szuszu z bloga<a href="http://szuszu-styles.blogspot.com/"> Szuszu-styles</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
Gratuluję Zwycięzcom, mam nadzieję, że zestawy kosmetyków okażą się przydatne i sprawią Wam trochę radności :)<br />
Wszystkim ogromnie dziękuję za udział w zabawie. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej.<br />
<br />
Buziaki!<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">A ja tymczasem zmykam pod kołdrę, bo od wczoraj męczy mnie jakieś choróbsko... :/</span>Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-41682234990071443912013-11-22T22:48:00.000+01:002013-11-22T22:48:26.655+01:00Bez tytułuWiem, że wiele z Was czeka na wyniki rocznicowego rozdania, pragnę więc zapewnić, że o nim nie zapomniałam :)<br />
Po prostu frekwencja przeszła moje najśmielsze oczekiwania :D a nie łatwo jest zweryfikować prawie 170 osób. Przede mną zatem nie lada wyzwanie. Niestety w sieci ciągle więcej mnie nie ma, niż jestem :/, ale już poczyniłam kilka kroków do przodu :)<br />
Ogromnie Wam dziękuję i jednocześnie deklaruję, że postaram się ogłosić wyniki w najbliższych dniach.<br />
So keep calm and good luck!Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-70340716696703237012013-11-20T22:32:00.002+01:002013-11-20T22:32:48.760+01:00Wishlista na ...Pierwotnie miała tu lisra planowanych zakupów na listopad, ale jako że bliżej nam do grudnia, a mojemu blogowaniu ciągle daleko od regularności, postanowiłam zrobić zbiorcze zestawienie moich chciejstw na najbliższe dwa miesiące. Ciągle ograniczam się w zakupach, no ale... ;) Każdy już chyba wie o promocji -40% na kolorówkę w Rossmannie i o Dniu Darmowej Dostawy wyznaczonym na 2 grudnia. Żal odkładać zakupy, druga taka okazja dopiero za rok ;) Dlatego planuję zrobić małe zapasy... ale tylko tych produktów, których naprawdę mi brakuje. Obiecuję nie kupować żadnych smarowidełndo twarzy i ciała... Co prawda mam ochotę na jakieś serum pod krem, jednak mocno postaram się ograniczać.<br />
Tymczasem na wishliście nadal tkwią:<br />
- lakiery piaskowe Golden Rose w kolorze błękitu i bieli, być może różu<br />
- lakiery holograficzne Color Club (ciągle nie zdecydowałam się na odcień, jakieś rady?)<br />
- paletka Vintage Romance od Sleek rzecz jasna<br />
- nabrałam ochoty na farbującą kredę do włosów z limitki Essence<br />
- pędzelek do eyelinera, bo mój dokonał żywota - pewnie też skuszę się na Essence<br />
- lakier Lovely Blink Blink i jesen z brokatów sypkich z tej kolekcji<br />
- może jakiś tusz do rzęs (bo przecież dwa w zapasie to mało :P), myślałam o czymś z Wibo/Lovely, ale kuszą też inne marki; już od dawna chcę spróbować tych pękatych Maybelline, ale zupełnie nie wiem po którą wersję sięgnąć [HELP!]<br />
- pianki i żele do twarzy, szczególną ochotę mam na produkty zza wchodniej granicy i będę na nie polować podczas DDD; to akurat produkty, które zużywam naprawdę regularnie, a do tego dość szybko i praktycznie nie mam zapasu, więc chyba mogę sobie lekko pofolgować ;)<br />
- myślę też o jakimś toniku, powody jak wyżej<br />
- szampony Baikal Herbals, Natura Siberica, etc. - kuszą mnie od dawna. Poprzednio przy okazji DDD zrezygnowałam z zakupu, teraz się waham, bo szamponów do testowania trochę jednak mam... polecacie coś szczególnie?<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-55394495089666231142013-11-18T20:44:00.002+01:002013-11-18T20:44:44.423+01:00Październikowe zużyciaPo zakupach pora na denko ubiegłego miesiąca.<br />
Tradycyjnie niewielkie, jednak krok po kroku zawsze to kilka buteleczek mniej.<br />
Z uwagi na tragiczny stan mojej cery przez większą część sierpnia i września po prostu dawałam skórze odpocząć, redukując pielęgnację - zwłaszcza kremy - do minimum<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3T4V1lyDOVpOlPXW2F37Sh3xaQRWXgVlAGaCxHCV0XnI7lWtFD29zLCVHzK9qGpYSn4UJffhAXZx1pFPht3OMXtyppF5RHOM-to4Z0wlqwpugI-E_-YpesF8N0NDrST8UyDVGkEaGZ_en/s1600/zuzycia+pazdziernik13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="374" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3T4V1lyDOVpOlPXW2F37Sh3xaQRWXgVlAGaCxHCV0XnI7lWtFD29zLCVHzK9qGpYSn4UJffhAXZx1pFPht3OMXtyppF5RHOM-to4Z0wlqwpugI-E_-YpesF8N0NDrST8UyDVGkEaGZ_en/s640/zuzycia+pazdziernik13.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
W październiku, a w zasadzie w ostatnich trzech miesiącach udało mi się zużyć:<br />
- <a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/10/bielenda-biotechnologia-krystaliczna.html">płyn micelarny Bielenda, Technologia Ciekłokrystaliczna</a> Kolagenowe Odmłodzenie czyli wersja zielona<br />
- <a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/05/bebeauty-pyn-micelarny-do-demakijazu-i.html">płyn micelarny BeBeauty</a>, miałam akurat resztkę w zapasie<br />
- ekspresową odżywkę w piance<a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/11/schwarzkopf-gliss-kur-ultimate-volume.html"> Gliss Kur, Ultimate Volume</a> [zabrakło na foto :(]<br />
-<a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/11/barwa-miss-krem-pielegnacyjny-do-rak-i.html"> krem pielęgnacyjny do rąk Barwa, Miss, wersja kokosowa</a><br />
- odlewkę Elisha Coy Premium Mineral Gold Bb Cream, spodziewajcie się wkrótce recenzji<br />
- próbki kremów Bioderma Sebium: AKN i AI, jak znajdę chwilę to może coś skrobnę na ich temat <br />
- próbkę szamponu Biały Jeleń - był, umył co trzeba i nic więcej nie umiem powiedzieć; zapamiętałam jeszcze jego ładny zapach<br />
- testy sławnego zestawu trzech kroków Clinique rozpoczęte, c.d.n ;)<br />
- do kosza poleciało też kilka opakowań po żelu do mycia ciała Joanny i rzepowego szamponu, ale tradycyjnie już nie znalazły się na zdjęciu, nie chciałam zagracać przestrzeni w łazience, wystarczająco dużo przestrzeni zajmują już pełne butelki ;)<br />
<br />
A Wam jak idzie denkowanie?<br />
<span style="color: #999999;"><span style="font-size: x-small;">Pewnie lepiej niż mi, ale to szczegół :P</span></span>Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-10457247869341212262013-11-16T22:07:00.000+01:002013-11-16T22:29:12.613+01:00Październikowe zakupy - podsumowanieZ małym poślizgiem - nadszedł czas na podsumowanie październikowych szaleństw zakupowych, a raczej ich braku. Już od kilku miesięcy w tym temacie utrzymuję niezbędny (no prawie) minimalizm, szczególnie ograniczając kosmetyki do pielęgnacji. Dopiero po przeprowadzce uświadomiłam sobie, jak dużo tego zgromadziłam. Do tej pory wszystko leżało grzecznie pochowane w zakamarkach szafek nie rzucając się w oczy. Jak na złość oczywiście zużycie czegokolwiek zajmuje wieki...Ok, nie przyciągając tego już i tak ciut przydługiego wstępu przystępuję do prezentacji zdobyczy października :)<br />
- róż Essence z kolekcji Gorilla Gardening<br />
- żel do mycia twarzy Tołpa, miniaturka<br />
- płyn micelarny Delia<br />
- mydło w płynie Tutti Frutti z Biedronki<br />
- szampon Corine de Farme<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhklc7tXQ8iddtdVFa-6zPGvTpa3bxad2X6glRv_TBjj8FATcVWg4AW7xDGMFVH6jrCahJgDi1F0Vcrrxbf9JjdOssd6IgmzV4kQq8MRzONIswN9FdXVZOq0LHnN7ENhKvOkUmNegMRcV-/s1600/zakupy+pazdziernik13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="459" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhklc7tXQ8iddtdVFa-6zPGvTpa3bxad2X6glRv_TBjj8FATcVWg4AW7xDGMFVH6jrCahJgDi1F0Vcrrxbf9JjdOssd6IgmzV4kQq8MRzONIswN9FdXVZOq0LHnN7ENhKvOkUmNegMRcV-/s640/zakupy+pazdziernik13.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Szampon trafił do mnie w sumie przypadkiem, bo generalnie pierwotnie miał byc przeznaczony do mycia włosów moich córrrrrek :) Ostatecznie używam sama. Kupiłam też, mimo zapasu, nowy micel, bo wybrany obecnie do użytku bardziej przypomina tonik, ale o tym szerzej napiszę przy okazji recenzji.<br />
Mimo planów nie kupiłam jeszcze paletki Sleek ani lakierów Golden Rose. Czekam na Dzien Darmowej Dostawy, który w tym roku przypada 2 grudnia. I oczywiście już sporządzam kolejne listy zakupowe :PDarknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-89461293877609783182013-11-15T21:43:00.000+01:002013-11-15T21:43:01.973+01:00Last Call<br />
Ostatnie przypomnienie :) o rocznicowym rozdaniu, które jeszcze trwa na blogu.<br />
Do zgarnięcia dwie nagrody, zgłaszać się można tylko do północy.<br />
Zapraszam do zabawy!<br />
Good Luck!!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s400/1giveaway.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDhcp6vnYZP_wAwFBqRmPLJ6bxBB2gqbIHADOwX-wSixZEhb7MwDAQgHTramvvYRFo323-VOFi4d6i0KoglvUDIDe3bRKksLBkMgJl4vFRT9PO-1xJa3uHjMDGobVy4yTKaLc-egJo8jFL/s1600/2giveway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="222" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDhcp6vnYZP_wAwFBqRmPLJ6bxBB2gqbIHADOwX-wSixZEhb7MwDAQgHTramvvYRFo323-VOFi4d6i0KoglvUDIDe3bRKksLBkMgJl4vFRT9PO-1xJa3uHjMDGobVy4yTKaLc-egJo8jFL/s400/2giveway.jpg" width="400" /></a></div>
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-71436959767700630192013-11-13T22:42:00.003+01:002013-11-13T22:42:42.735+01:00"Echo" spotkania w Kazimierzu ;)Hej :)<br />
Powracam jeszcze na chwilę do zlotu w Kazimierzu Dolnym, aby pokazać Wam, co dzięki Marzence i firmom, które zechciały przygotować upominki na spotkanie będę testować w ciągu nadchodzących miesięcy :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigq7_438UDmKBoHERkrXPeIgOnbMnvGbnUosEvcqB5nPM0naW186u2Ehw_IWmVAfTbT-hBHBJjBv4zOodTDSiSsXJKRY41P33lJFjjvc5zY98PRqqt4hDc2lc_ETxgcmN_6qNTkOwU1EXq/s1600/g8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="189" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigq7_438UDmKBoHERkrXPeIgOnbMnvGbnUosEvcqB5nPM0naW186u2Ehw_IWmVAfTbT-hBHBJjBv4zOodTDSiSsXJKRY41P33lJFjjvc5zY98PRqqt4hDc2lc_ETxgcmN_6qNTkOwU1EXq/s320/g8.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- zestaw kolorówki od marki Softer :) Miałam już okazję zetknąć się z tą
firmą, bo w moim mieście znajduje się Drogeria Stars, gdzie można nabyć
te dobroci. Muszę przyznać, że szafa Softer cieszy oko. Po spotkaniu z
pewnością skuszę się na lakiery, w szczególności boski neon w kolorze
mango :) Do koszyka wpadnie pewnie też i puder prasowany. Mam też ochotę
na podkład, ale przed zakupem skutecznie powstrzymuje mnie zapas bb
creamów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yS8S8V5LDfgwBFlqzCM825YFHDB1F5bOO-RyY-BRUUCW0dcKK5ZQsIU_3ftZo611ZOXAdh5W03gP4whWv1XRKo29vJpH43WDb0yAHTOmibHfoRRD6-rRIhqvFfl8cm5CIz1fXojjaUYg/s1600/g11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="189" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yS8S8V5LDfgwBFlqzCM825YFHDB1F5bOO-RyY-BRUUCW0dcKK5ZQsIU_3ftZo611ZOXAdh5W03gP4whWv1XRKo29vJpH43WDb0yAHTOmibHfoRRD6-rRIhqvFfl8cm5CIz1fXojjaUYg/s320/g11.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- Soraya zauroczyła mnie opakowaniami i zapachami serii So Pretty.
Składy tejże też są całkiem przyjemne (brak masła shea, yay!!!) i
chętnie po nie sięgnę, jak tylko uporam się z obecnymi zapasami w
pielęgnacji (idzie opornie, ale do przodu). Bardzo zaciekawił mnie też
bb cream tej firmy. Testy na skórze dłoni wypadły obiecująco - delikatny
mat, przyjemne wygładzenie, a wiecie, że bardzo krytycznie podchodzę do
tej grupy produktów i wymagam wiele. Kosmetyk zbiera bardzo pozytywne
opinie wśród użytkowniczek. Generalnie pozytywnie zaskoczona jestem
składami produktów Sorai. Znalazło się tam całkiem sporo naturalnych
pozycji na całkiem przyzwoitych miejscach. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyn3zsj_ywuHfE6HEz4UZkZimxB3dBt1wX9LFtEurGgSt2vIHnjupsOyWNcH_P3JCOuHvWz8N2U2D8mQ4W4GCA6WK6gmveR52j8Ountqepzt3dgIaF9tToeVVmWi8wtyPdwQkLYlCwAdZ9/s1600/g14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="197" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyn3zsj_ywuHfE6HEz4UZkZimxB3dBt1wX9LFtEurGgSt2vIHnjupsOyWNcH_P3JCOuHvWz8N2U2D8mQ4W4GCA6WK6gmveR52j8Ountqepzt3dgIaF9tToeVVmWi8wtyPdwQkLYlCwAdZ9/s320/g14.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
- prezent od marki Tołpa, która też często mnie kusi. Co za smakowitości
- dosłownie :) - popatrzcie na te nazwy. Sorbet, nektar... będzie się
działo :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivFQy4Ku63pZEHT2qLK5MyElKU0h-SQZX12_ey6fo2coGIi-wX-XGlP-pR-ZYuQOnVZaYxiqDYipcH0Z3ROS2UTj4E4ioqdtNadAMn2p6OqNGe8NZsha8ddzjokNwip3lFUfrr4Qin02Ts/s1600/g12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="183" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivFQy4Ku63pZEHT2qLK5MyElKU0h-SQZX12_ey6fo2coGIi-wX-XGlP-pR-ZYuQOnVZaYxiqDYipcH0Z3ROS2UTj4E4ioqdtNadAMn2p6OqNGe8NZsha8ddzjokNwip3lFUfrr4Qin02Ts/s320/g12.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- Eveline tym razem nęci arganową serią i kolorówką. Znalazł się też nawilżający peeling do dłoni o obłędym zapachu wanilii. Szkoda, że nie możecie tego poczuć, coś wspaniałego :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXa2B9sMVxUz2LDgCIfDXxlN5FGQKV2JVpRbrcLeFm0iwYTtQbIgrGc5m3NBJCf_klqb4UycevsZlfOkUPFGZjyL7ylfug5ikK0s5bfBbTLJ0ZUwns3vELR3oOK0pULPq4nuXIBqvilyv7/s1600/g3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="202" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXa2B9sMVxUz2LDgCIfDXxlN5FGQKV2JVpRbrcLeFm0iwYTtQbIgrGc5m3NBJCf_klqb4UycevsZlfOkUPFGZjyL7ylfug5ikK0s5bfBbTLJ0ZUwns3vELR3oOK0pULPq4nuXIBqvilyv7/s320/g3.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
-
Revitalash było moim marzeniem od przeczytania pierwszych recenzji i
obejrzenia efektów. I chyba nic więcej dodawać w temacie nie trzeba :)
Niedługo zabieram się za testy, tylko muszę trzasnąć jakieś sensowne
focie "przed".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif7U0tAhEBiWerO3qDctJXK9CEqKTphyphenhyphenk0UCbF9zMvTx4Af9m3Jsz3oC63vUr1DW0xpFTIL5JD1fmkj2P4E0kGjzb-Eexz971jgQ9nyC_esSykqo6hey6GOmtPi3w71FPV2ewblLA7YnRW/s1600/g2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="178" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif7U0tAhEBiWerO3qDctJXK9CEqKTphyphenhyphenk0UCbF9zMvTx4Af9m3Jsz3oC63vUr1DW0xpFTIL5JD1fmkj2P4E0kGjzb-Eexz971jgQ9nyC_esSykqo6hey6GOmtPi3w71FPV2ewblLA7YnRW/s320/g2.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- kolorówka Ingrid w fajnych, uniwersalnych barwach, idealna do wykonania makijażu dziennego. Niewielkie gabaryty zmieszczą się w każdej torebce :)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-63kcrOcRfUjWs2gFRHlOYWsdnZCfIyWlsfOlrklmt_kG9D8Pgri7Vm-d9lETHOcjZIbj01IMTj6Nkj8wPKCSezE2_9-O0Eu-6BUG3DejVIwJi2m09uadQfWwutwzUyAIyDO1r_C6OVBi/s1600/g7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-63kcrOcRfUjWs2gFRHlOYWsdnZCfIyWlsfOlrklmt_kG9D8Pgri7Vm-d9lETHOcjZIbj01IMTj6Nkj8wPKCSezE2_9-O0Eu-6BUG3DejVIwJi2m09uadQfWwutwzUyAIyDO1r_C6OVBi/s320/g7.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- Lacibios Femina - już stoi w łazience i czeka na
pierwsze testy. Dawno nie korzystałam z dobrodziejstw specjalistycznej
pielęgnacji, korzystając z tego, co akurat jest pod ręką. Czas na
zmianę :) Podoba mi się bardzo też ten mały żel, idealny, by zabrać go w
podróż.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWIbbCHMJCi2j0O9CEqbPnBDWhl6R8jxnfis55x4Z4cIJMHa-H9QDeoJFIaAwYKBzP08W9NaNNEU1XuNdAsE6MzknAbXo4AdxQGw5Mc68G0VoIvgYgEZuqUtlG4UxxF-SkRqBrmnB3ggjD/s1600/g9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="173" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWIbbCHMJCi2j0O9CEqbPnBDWhl6R8jxnfis55x4Z4cIJMHa-H9QDeoJFIaAwYKBzP08W9NaNNEU1XuNdAsE6MzknAbXo4AdxQGw5Mc68G0VoIvgYgEZuqUtlG4UxxF-SkRqBrmnB3ggjD/s320/g9.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- Joanna to jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych.
Jej szampon rzepowy od 5 lat towarzyszy mi w boju o piękne włosy. Miło
mi będzie zapoznać się z resztą asortymentu, tym bardziej, że
niektórych produktów jeszcze nie miałam okazji próbować <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZTp3bHdNQhBQygwUoERpcPGqOuq8GUYPGAozbz3Eb-OqeVn0v1FWfkuPZ_qCqVDlxQQIfuBEPgkMRjFslF698zmjLCu2FY5QfXuUJrvgp6O5d_7zto5XKXMXhpXjHRiEX4J8Ci0X-pLnm/s1600/g5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="173" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZTp3bHdNQhBQygwUoERpcPGqOuq8GUYPGAozbz3Eb-OqeVn0v1FWfkuPZ_qCqVDlxQQIfuBEPgkMRjFslF698zmjLCu2FY5QfXuUJrvgp6O5d_7zto5XKXMXhpXjHRiEX4J8Ci0X-pLnm/s320/g5.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- balsam do ciała od Bath & Body Works - świetny zapach i dopieszczona szata graficzna<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjThLpUMeFR9DxxqLlEj2ISBcr0t1ige1gUv8212LCIg_Pw45MA9Fm-U3bo2vU8hS1mkgbw5aYsXN3-N_pCcPa9RMi30ofCk5nqiROvim4M2SyAcvqS4QUpBDocMcSWuhbMrIUJQx6uj-8E/s1600/g13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="184" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjThLpUMeFR9DxxqLlEj2ISBcr0t1ige1gUv8212LCIg_Pw45MA9Fm-U3bo2vU8hS1mkgbw5aYsXN3-N_pCcPa9RMi30ofCk5nqiROvim4M2SyAcvqS4QUpBDocMcSWuhbMrIUJQx6uj-8E/s320/g13.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
-
ekspresowe maseczki Lagenko, które cieszą się bardzo dobrą opinią wśród
blogerek. Do trj pory niestyty nie miałam okazji testować, zatem cieszę
się bardzo. Tym bardziej, że już od dawna mkałam ochotę na zakup tego
typu kolagenu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiklWvn-291OxIHxIwEd674hDTEnAi3cathGx24hRbcpjWZ0Q25c8oVLzamjGiwOpKrSkv6WHr-p_eVY441__bCYJCYvFyKniArKc-accRoYDymCMmVnRECwOYhCXkQZeSmkd9cqsnfyDx0/s1600/g4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="176" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiklWvn-291OxIHxIwEd674hDTEnAi3cathGx24hRbcpjWZ0Q25c8oVLzamjGiwOpKrSkv6WHr-p_eVY441__bCYJCYvFyKniArKc-accRoYDymCMmVnRECwOYhCXkQZeSmkd9cqsnfyDx0/s320/g4.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- Paese miałam okazję poznać już wcześniej,
pozytywnie zaskoczyły mnie lakiery tej marki, które są całkiem trwałe. W
moim zestawie znalazła się też pomadka o boskim koralowo-czerwonym
odcieniu i trio kaszmirowych cieni (a akurat rozglądałam się za fajnymi
matami :))<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsq7tC5IGjzequHb6As7ldmujyiyTUSG1aLi386dnU1xq3cFzei2WUXwHZ2jd1coTDtbg6xdqHnUUN_KDEBxLs8HgBCbYQlln8EJ1YtevPJGQM_xdZSYlpLIt952sA24gFdcNIJPSb5PKS/s1600/g1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="160" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsq7tC5IGjzequHb6As7ldmujyiyTUSG1aLi386dnU1xq3cFzei2WUXwHZ2jd1coTDtbg6xdqHnUUN_KDEBxLs8HgBCbYQlln8EJ1YtevPJGQM_xdZSYlpLIt952sA24gFdcNIJPSb5PKS/s320/g1.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- zestaw suplementów od firmy BioGarden, w samnraz na wzmocnienie, kiedy za oknem szaleje jesienna aura<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWtB94YgJzQFFF9eivhbYyJbybQxUaLguvfXLKFw-OrW8TJ3e0SzSJYk8sHOsGJ_q2Y2-xNuaQKNydiF490NzYsnRDCoPH1FAvlMGo_KAOGsbFcQ1clQizNEhQGUNp3tTJnm0Qc5QX7hQ/s1600/g6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="177" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWtB94YgJzQFFF9eivhbYyJbybQxUaLguvfXLKFw-OrW8TJ3e0SzSJYk8sHOsGJ_q2Y2-xNuaQKNydiF490NzYsnRDCoPH1FAvlMGo_KAOGsbFcQ1clQizNEhQGUNp3tTJnm0Qc5QX7hQ/s320/g6.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- natomiast długie wieczory w wannie, czy też pod prysznicem umilą
kosmetyki Original Source; zarówno macadamia jak i czekolada idealnie
wpasowują się w tę porę roku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlG9u3kkV_34PBDm483QezLX2fcZSQphE3xA9iRmDaYKT3Q-Urn2wMgSqQiYV8VgmsMwzwsNBqVrqBvH7Oy194MSJ3OqqSYMUgPajJLs5U-VbVqpOnVybYtBjeW1czeLMbqbZbIapS4_PZ/s1600/g16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="208" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlG9u3kkV_34PBDm483QezLX2fcZSQphE3xA9iRmDaYKT3Q-Urn2wMgSqQiYV8VgmsMwzwsNBqVrqBvH7Oy194MSJ3OqqSYMUgPajJLs5U-VbVqpOnVybYtBjeW1czeLMbqbZbIapS4_PZ/s320/g16.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- blogerki wsparła również firma CeCeMed, dzięki której będę miała okazję poznać serię z jedwabiem<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRvMXzvd1wV9_JBL3bVjrxidUuyotr0Go5D1Wh98Ke2b_p-pRA7YxRzAoNLuE3BxXApVsV62KbOO5BHMjpqkD2rXzEziatwjrFdWNRxbSFnRmerZte6rnBWoHo9Fgngks0MRVT5xkgkYJi/s1600/g10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="184" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRvMXzvd1wV9_JBL3bVjrxidUuyotr0Go5D1Wh98Ke2b_p-pRA7YxRzAoNLuE3BxXApVsV62KbOO5BHMjpqkD2rXzEziatwjrFdWNRxbSFnRmerZte6rnBWoHo9Fgngks0MRVT5xkgkYJi/s320/g10.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
oraz produkty marki Lemax, Dermedic, BioCosmetics, Averpharma, Cosmetic Service i Etno Bazar<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-23525515998177733012013-11-12T22:49:00.000+01:002013-11-13T00:11:15.425+01:00Spotkanie Blogerek w Kazimierzu DolnymOstatni weekend upłynął mi pod znakiem kolejnego spotkania Blogerek z Lubelszczyzny :) choć nie tylko, bo na spotkaniu gościły rownież dziewczyny spoza tego regionu :) Oststnio bardziej skupiona byłam na ogarnianiu spraw życia osobistego, przez co nie miałam możliwości spotykania się z osobami, z którymi zdążyłam się już zżyć przez ostatni rok. Cieszę się tym bardziej, że dane mi było poznać kilka nowych dziewczyn, z którymi spędziłam fantastyczne chwile :) A wszystko to dzięki naszej Organizatorce Marzence, która zaprosiła blogerki do przytulnej restauracji U Fryzjera, nieopodal kazimierskiego rynku.<br />
<br />
Na początek, jako apetizer, słodka muffinka z kolorową posypką upieczona przez jedną z uczestniczek :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnxe6Llr5qum9DX5Z4swcgjCRDy7GCRexi3fyRKmZ9QYpfT7-SE10Z5Qol4vrB3OWhMNcbBHx3I9Gl6pnXY1ItOgiPI1GtbuAhHWm71h8duQ91QtYVSP6BUsiNfRFukl_4j6PoMn2LH2s/s400/IMG_1457.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="232" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnxe6Llr5qum9DX5Z4swcgjCRDy7GCRexi3fyRKmZ9QYpfT7-SE10Z5Qol4vrB3OWhMNcbBHx3I9Gl6pnXY1ItOgiPI1GtbuAhHWm71h8duQ91QtYVSP6BUsiNfRFukl_4j6PoMn2LH2s/s320/IMG_1457.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
A zaraz potem niespodzianka - odwiedziła nas pani Martyna przybliżając asortyment marki Softer/Clavier i Trendy oraz Enjoy. Ileż dobroci! A każdą można było dotknąć, zeswatchować, przetestować... Kosmetyczny raj :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RcEa7J_DZqic0YghMfjTThpUktAfPKlsIcXJ-RulxpdkJ_Nf3KzjUK7f5pfWlUxlr2fbou7UinG9UXEa_nbavnKuY-rOH-6vrxyB0gaa8tgnS-sqsgD5wTpPhxiPkNu0IaYv13RFT90/s400/DSC_8803m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RcEa7J_DZqic0YghMfjTThpUktAfPKlsIcXJ-RulxpdkJ_Nf3KzjUK7f5pfWlUxlr2fbou7UinG9UXEa_nbavnKuY-rOH-6vrxyB0gaa8tgnS-sqsgD5wTpPhxiPkNu0IaYv13RFT90/s320/DSC_8803m.jpg" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUjstE30GUddZHeLfLhwd9W3KOoCpUbSvaHT1r4aPSNcJTwK4BXWLHvF3Be074pLftUdTfjmsprbpGME2ad2ITCxuawCJp3rXl3wUrYOz7HCGrfQGhM0XFArTVHSGFC87xgdspn9aiAqM/s400/IMG_1474.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUjstE30GUddZHeLfLhwd9W3KOoCpUbSvaHT1r4aPSNcJTwK4BXWLHvF3Be074pLftUdTfjmsprbpGME2ad2ITCxuawCJp3rXl3wUrYOz7HCGrfQGhM0XFArTVHSGFC87xgdspn9aiAqM/s320/IMG_1474.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Potem dołączyła do nas pani Dagna reprezentująca Sorayę i zapoznała dziewczyny z najnowszymi produktami marki - serią Stay Pretty o niesamowitej gamie owocowych zapachów oraz podkładami HD i kosmetykami opartymi na drobnocząsteczkowym kwasie hialuronowym.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8rLj1VA2ip22phyU2-dAN84DrG-J0X99kae6fUZpSXE7GTltA9AIG0B7R-TkLKEdv0BqF3QzVYYNb6MfJIoCAOshQkHdlLM4zs3eNwHLWWzitsySll9gLIjE8cVKz_xBXR5V3NuP4vQ/s400/IMG_1513.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8rLj1VA2ip22phyU2-dAN84DrG-J0X99kae6fUZpSXE7GTltA9AIG0B7R-TkLKEdv0BqF3QzVYYNb6MfJIoCAOshQkHdlLM4zs3eNwHLWWzitsySll9gLIjE8cVKz_xBXR5V3NuP4vQ/s320/IMG_1513.jpg" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguLbj9zNVy2THJdzz-LGxzQowxUhtekkgCBrrbbom12P4noLOia9YSBiaJrhBCX7bvaLGYu_-fF-myzD5dLyDYyuvvT6gJNQESk97ftzfb0cGA7XYp35Po20Z4fwdx1Z6ujwmLHohPYrE/s400/IMG_1515.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguLbj9zNVy2THJdzz-LGxzQowxUhtekkgCBrrbbom12P4noLOia9YSBiaJrhBCX7bvaLGYu_-fF-myzD5dLyDYyuvvT6gJNQESk97ftzfb0cGA7XYp35Po20Z4fwdx1Z6ujwmLHohPYrE/s320/IMG_1515.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Oczywiście znalazł się też czas na plotki i ploteczki, blogerskie wymianki i mnóstwo pozytywnych emocji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwVgscZRAQEJPezCb-awgrYt26RCeZIN9LByPWNadDkQ2UmNuuwYIT_fez-3ndEQ_sqe4kjHw7Ob4f2-6rKtbaxvpNTn7eAxaoS_wihHOKOU4jumAROEL9lDFZ48_5-u6-TrfXxn5GMgY/s400/IMG_1502.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwVgscZRAQEJPezCb-awgrYt26RCeZIN9LByPWNadDkQ2UmNuuwYIT_fez-3ndEQ_sqe4kjHw7Ob4f2-6rKtbaxvpNTn7eAxaoS_wihHOKOU4jumAROEL9lDFZ48_5-u6-TrfXxn5GMgY/s320/IMG_1502.jpg" width="320" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSQkbSLSZoMhuzl88HWPwn187yZBDFsjkkZkhadQMeEyGBUJXSY3TODeVoM3S_-OdlvuojU_1Z0k8hp76yt53SfRL_JanoyN-7wp5Hk0zdid5dt1qkPJ9gBA5z7_EPdi3W7ow0Aja6cuI/s640/DSC_8558.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSQkbSLSZoMhuzl88HWPwn187yZBDFsjkkZkhadQMeEyGBUJXSY3TODeVoM3S_-OdlvuojU_1Z0k8hp76yt53SfRL_JanoyN-7wp5Hk0zdid5dt1qkPJ9gBA5z7_EPdi3W7ow0Aja6cuI/s320/DSC_8558.JPG" width="320" /></a></div>
Zdjęcia dzięki uprzejmości <a href="http://marzena84beauty.blogspot.com/">Marzeny</a>, <a href="http://agnesbeauty.blogspot.com/">Agi</a> i <a href="http://kosmetyczna-szuflada.blogspot.com/">Karoliny</a>, mój aparat niestety był tego dnia intensywnie eksploatowany na Falkonie :/ <br />
<br />
Ogromnie się cieszę, że mogłam znów spotkać się w tak zacnym gronie. A w zlocie uczestniczyły:<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<span class="null">1. Marzena <a class="_553k" href="http://marzena84beauty.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://marzena84beauty.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">2. Monika <a class="_553k" href="http://wszystkowo.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://wszystkowo.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">3. Natalia <a class="_553k" href="http://nataliya-jesttakiemiejsce.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://nataliya-jesttakiemiejsce.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">4. Aga <a class="_553k" href="http://agnesbeauty.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://agnesbeauty.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">5. Karolina <a class="_553k" href="http://kosmetyczna-szuflada.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://kosmetyczna-szuflada.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">6. Sylwia <a class="_553k" href="http://kobieca-rzeczywistosc.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://kobieca-rzeczywistosc.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">7. Wiola <a class="_553k" href="http://mala-wredota-bloguje.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://mala-wredota-bloguje.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">8. Ania <a class="_553k" href="http://kosmetyczkaani.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://kosmetyczkaani.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">9. Paulina <a class="_553k" href="http://www.making-myself-beauty.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://www.making-myself-beauty.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">10. Agnieszka <a class="_553k" href="http://kobiecylajfstajl.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://kobiecylajfstajl.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">11. Monika <a class="_553k" href="http://probki-testowanie-recenzje.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://probki-testowanie-recenzje.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">12. Żaneta <a class="_553k" href="http://usmiechnieteoczy.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://usmiechnieteoczy.blogspot.com/</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">13. Ola <a class="_553k" href="http://spill-the-time.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://spill-the-time.blogspot.com</a> </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span class="null">14. Bożena <a class="_553k" href="http://www.milusinka12.blogspot.com/" rel="nofollow" target="_blank">http://www.milusinka12.blogspot.com/</a></span></div>
<br />
Dziękuję wszystkim za wyśmienite towarzystwo, a Marzence za doskonałą organizację :)<br />
Do zobaczenia! Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-5736081993691054302013-11-05T21:57:00.000+01:002013-11-06T00:25:36.268+01:00Essence, Limited Edition - Dark RomanceOd kilku lat jesienno-zimową porą Essence celuje w mroczną stylistykę swoich limitowanych kolekcji. Do tej pory były to zazwyczaj limitki inspirowane wampirzymi produkcjami filmowymi. Tym razem bezpośredniego nawiązania do krwiopijców nie ma, niemniej jednak czuć ducha i jakby nieco gotycki klimat w nowych propozycjach.<br />
<br />
<br />
<ul>
<li>W skład nowej limitki wchodzić będą</li>
</ul>
<br />
<br />
- dwie palety quatro<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj0jPpZ9uKsAeHPySMtynVvJYKXAO_0Gu3qyqLxMXOTzEDQTyGIHH97f643kT8bfn2WFF5gm162QUtC9BHXk3cIBglzTjtuUbUiIjT9sQDexWGRfZpiLar4sNqIFnD4jTQwvOHBtcSOOWR/s1600/Essence+Dark+Romance+eyeshadow.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="176" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj0jPpZ9uKsAeHPySMtynVvJYKXAO_0Gu3qyqLxMXOTzEDQTyGIHH97f643kT8bfn2WFF5gm162QUtC9BHXk3cIBglzTjtuUbUiIjT9sQDexWGRfZpiLar4sNqIFnD4jTQwvOHBtcSOOWR/s320/Essence+Dark+Romance+eyeshadow.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- dwa kolory kredek do oczu z gumką do rozcierania<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO9SGJRKr2gq66NAWa9n4DmLpccBtaoQsRKpj1KQ-4PRs4sqP1Am0jKBA0-aMAsrt5PHftN4lxJtlwyjSX-puejW3dtfZeYJZiMH_36niRcJR81XZsWSf-COFPYMUIU63VdE9Ca5mL-TqM/s1600/Essence+Dark+Romance+pencil.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="85" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO9SGJRKr2gq66NAWa9n4DmLpccBtaoQsRKpj1KQ-4PRs4sqP1Am0jKBA0-aMAsrt5PHftN4lxJtlwyjSX-puejW3dtfZeYJZiMH_36niRcJR81XZsWSf-COFPYMUIU63VdE9Ca5mL-TqM/s320/Essence+Dark+Romance+pencil.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- pomadki również w dwóch wersjach kolorystycznych<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI9VETB7N8n1uCFB4TyudHnreLwgLWfoDBExkeBboph7WrVbMJ6zj_NJEzeFhKAc_8ReT9gKddyMVu7cmB3euF_YZGuu91KrptXEm9DSRxAywj0T60HY-SpKkKyi0nFuo1E-CC4yk5nBRy/s1600/Essence+Dark+Romance+lipstick.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="295" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI9VETB7N8n1uCFB4TyudHnreLwgLWfoDBExkeBboph7WrVbMJ6zj_NJEzeFhKAc_8ReT9gKddyMVu7cmB3euF_YZGuu91KrptXEm9DSRxAywj0T60HY-SpKkKyi0nFuo1E-CC4yk5nBRy/s320/Essence+Dark+Romance+lipstick.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- jak i błyszczyki<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGcajM6w84nv5v9ORWpTvdw0UGZxOSWfDjeEFFtaj9w7KVlsfgPPm3bRbANnOUb4U9UdbMzVg8Ni7kynUsjstGsgTEJPsm_wCW-Zb03IvpTsJU0LT_eOxVSOITxSvWWNv81KXo08S6a998/s1600/Essence+Dark+Romance+lipgloss.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="154" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGcajM6w84nv5v9ORWpTvdw0UGZxOSWfDjeEFFtaj9w7KVlsfgPPm3bRbANnOUb4U9UdbMzVg8Ni7kynUsjstGsgTEJPsm_wCW-Zb03IvpTsJU0LT_eOxVSOITxSvWWNv81KXo08S6a998/s320/Essence+Dark+Romance+lipgloss.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- oczywiście rozświetlacz<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8bwKO5uy0xSezASyuMs8WAvhE6DSqe-grbHJuDL59qRLCu-cBaseiw5Oa5y3TwBYIPhY2i_7SLJCdN4D27hqFGlynfsKHBtXsDeBNbXc4IB7g8dI283GSJ-gmUDK8Vy-J9z6pnG2uF-R_/s1600/Essence+Dark+Romance+highlighter.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="312" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8bwKO5uy0xSezASyuMs8WAvhE6DSqe-grbHJuDL59qRLCu-cBaseiw5Oa5y3TwBYIPhY2i_7SLJCdN4D27hqFGlynfsKHBtXsDeBNbXc4IB7g8dI283GSJ-gmUDK8Vy-J9z6pnG2uF-R_/s320/Essence+Dark+Romance+highlighter.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- a ponadto róże w formie musu<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYxhki0wekk3XLUODpHA5z3daWvOpkLq7UB_IWF7QE2YQfnRJ4X4UJV6tmzAq8amJSNfc7zC1WLkLnaNFntMY3dZtwpfHrIngtbe2eCfRS14pEtJ8h-FRV1Q02ro0GDhs_jcjgerLW-RYu/s1600/Essence+Dark+Romance+blush.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYxhki0wekk3XLUODpHA5z3daWvOpkLq7UB_IWF7QE2YQfnRJ4X4UJV6tmzAq8amJSNfc7zC1WLkLnaNFntMY3dZtwpfHrIngtbe2eCfRS14pEtJ8h-FRV1Q02ro0GDhs_jcjgerLW-RYu/s320/Essence+Dark+Romance+blush.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- lakiery, do wyboru nie tylko różne barwy, ale i formuły<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTHeTTnR1V0dsqeqNLlybZJrbNoeuR_sBvilUTfih9Hqbc7GkOxlqwv0_FheME3EdhqFHR-GDzPI2MZERV6gG7yALrOgZRSXnm-gD3Fv7-X4ypP5Tegx2WBD3z-VHy0aN8kYpD4l4SJ_Tc/s1600/Essence+Dark+Romance+nail+polish.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="188" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTHeTTnR1V0dsqeqNLlybZJrbNoeuR_sBvilUTfih9Hqbc7GkOxlqwv0_FheME3EdhqFHR-GDzPI2MZERV6gG7yALrOgZRSXnm-gD3Fv7-X4ypP5Tegx2WBD3z-VHy0aN8kYpD4l4SJ_Tc/s320/Essence+Dark+Romance+nail+polish.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- i ozdoby do paznokci<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXuZ6gICdxxAOtH7JiHCfArwaCdw3EY6BITf5AijorvdXkzQWWk60dK4sIdLQscOkt-YqLKRFAwvwocVDuEkFaVueLVF66lh3COvcCBwFYzbBKaKS9EcyYvFL1X61-CVuTtjWg5Lrt6w8C/s1600/Essence+Dark+Romance+nail+gems.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXuZ6gICdxxAOtH7JiHCfArwaCdw3EY6BITf5AijorvdXkzQWWk60dK4sIdLQscOkt-YqLKRFAwvwocVDuEkFaVueLVF66lh3COvcCBwFYzbBKaKS9EcyYvFL1X61-CVuTtjWg5Lrt6w8C/s320/Essence+Dark+Romance+nail+gems.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
- a do nich tatuaże<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFi7sLjZav43Y8_ukNLZ2JpW9kJC3hG6RMwBk9Vs_k7GinQUFVTg4RAYHteVBJ96BOYYlaM9iXPy5BrnBJuMJh6cztmOfSjWtoJoxiBvdSC-LZOuFVRwIu9myj-MTp86ETVLbQPKSm8f9/s1600/Essence+Dark+Romance+tatoo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFi7sLjZav43Y8_ukNLZ2JpW9kJC3hG6RMwBk9Vs_k7GinQUFVTg4RAYHteVBJ96BOYYlaM9iXPy5BrnBJuMJh6cztmOfSjWtoJoxiBvdSC-LZOuFVRwIu9myj-MTp86ETVLbQPKSm8f9/s320/Essence+Dark+Romance+tatoo.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Lubię "mroczne" kosmetyki, a zmierzchowe limitki Essence były moim zdaniem jednymi z bardziej udanych. Zawsze pokaźna liczba produktów trafiała do moich zbiorów.<br />
Tym razem również wypatrzyłam sporo dla siebie. O ile cienie i kredki nie podbiły mojego serca, to już pomadki jak najbardziej. Od jakiegoś czasu niepodzielnie poluję na czerwień [a że potem jej nie noszę, to już inna para kaloszy o_O], szminka w kolorze wina też wpadła mi w oko. Tym bardziej, że szukam jakiejś fajnej, w kolorze mocnego burgundu [jakieś propozycje?]. Błyszczyki tak sobie, ale pewnie wzięłabym z ciekawości. I oczywiście rozświetlacz - chyba najbardziej chodliwy towar w każdej kolekcji :D Różu nie wzięłabym chyba tylko z czystej oszczędności [cały czas mam jeszcze ten w żelu]. Żałuję, że nie ma piasku w fioletowym kolorze, podobny do złotego znajduje się w regularnej kolekcji, przydałaby się odmiana ;) [btw. jakiś jaskrawofioletowy, brokatowy piasek polecicie?].<br />
<br />
Podsumowując: z mojego punktu widzenia jest na czym oko zawiesić :)<br />
I szkoda tylko, że kolekcja ta podobno ma Polskę ominąć :(Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-16974069607481936002013-11-04T20:29:00.003+01:002013-11-04T20:30:20.152+01:00Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka ekspresowa w piance<span style="font-size: small;">Od samego początku kosmetyki do włosów w piance przyciągnęły moją uwagę.
Po pierwsze - innowacyjna forma. Po drugie - naprawdę niezłe składy.
Dlatego jak tylko pojawiła się okazja wrzuciłam do koszyka fioletowe
opakowanie :) Wybór padł na kosmetyk dodający objętości, bo akurat
takiego nigdy nie miałam i chciałam zobaczyć, jak wpłynie na moje
ciężkie i całkiem gęste włosy. Do wyboru pozostaje jeszcze wersja czarna [Ultimate Repair]
i biała [19 składników].</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicdqpmjP_jQqRgoRnSebOo8cTz44i8UnEkAaCaG6iiH8QOVGnV4H6dwohaUj8PmZsDo13AVDuQPWelJ4PNAjNDNpx0SBg8gyTx1cGm-M2MZRTBg5KhEhK8rq4mt-5rc0XrYEUNragXdbpe/s1600/gliss+kur+volume+pianka1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="252" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicdqpmjP_jQqRgoRnSebOo8cTz44i8UnEkAaCaG6iiH8QOVGnV4H6dwohaUj8PmZsDo13AVDuQPWelJ4PNAjNDNpx0SBg8gyTx1cGm-M2MZRTBg5KhEhK8rq4mt-5rc0XrYEUNragXdbpe/s640/gliss+kur+volume+pianka1.jpg" width="640" /></a></span></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Opis producenta</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;">Odżywka ekspresowa w piance Gliss Kur Ultimate Volume
dla włosów cienkich, płaskich, zniszczonych. Można ją łatwo i równomiernie
nałożyć na włosy. Bez spłukiwania. Zapewnia włosom zauważalnie większą objętość.
Przeznaczona do codziennej pielęgnacji. Zapewnia włosom regenerację i
objętość – bez ich obciążania.</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-dI7TR7SFWg6NPbneYiT3_eXXKa0r7jJgi43lW72GFrxV9r8iuZTAxAbUxD3-dSVHsx5VfM5wbB1Tl9VCxHFF4iLUdXWOsyJzf4SZ1SqQekxmqq73iRpngNa2dGJppe4meoXtT7Mgmf0k/s1600/gliss+kur+volume+pianka3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="176" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-dI7TR7SFWg6NPbneYiT3_eXXKa0r7jJgi43lW72GFrxV9r8iuZTAxAbUxD3-dSVHsx5VfM5wbB1Tl9VCxHFF4iLUdXWOsyJzf4SZ1SqQekxmqq73iRpngNa2dGJppe4meoXtT7Mgmf0k/s320/gliss+kur+volume+pianka3.jpg" width="320" /></a></span></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Jak już wspominałam, do mojego koszyka trafiło opakowanie w kolorze
soczystego, przyciągającego oko fioletu. Niewielkie, bo zawierające
ledwie 125 ml. Pękate, o ciekawych zagięciach, które ułatwiają trzymanie
go mokrymi dłońmi i zapobiegają wyślizgnięciu, z transparentną zatyczką.
Pod nią skrywa się wygodny dozownik wydający kolejne porcje piany.
Spodziewałam się, że będzie ona 'twarda' i zbita niczym pianki
stylizujące, ale spotkała mnie niespodzianka :) Odżywka jest miękka,
wilgotna, a bąbelki powietrza całkiem spore.</span><br />
<span style="font-size: small;">Aplikacja jest bardzo
wygodna. Kosmetyk łatwo rozprowadzić po włosach, nie spływa z nich,
szybko wsiąka, o ile nie nałożę za dużo. Zazwyczaj po aplikacji odciskam
po raz kolejny włosy z nadmiaru wody, jednocześnie wgniatając
pozostałości mazidła w kosmyki, a potem rzecz dzieje się już rutynowo.</span><br />
<span style="font-size: small;">Przejdźmy więc do meritum czyli opisu efektów :)</span><br />
<span style="font-size: small;">Odżywka
nieco ułatwia rozczesywanie, ale nie daje idealnego poślizgu. To
zapewne wskutek składu, w którym zawarte są minimalne ilości silikonów,
co by nie obciążać włosów. Niemniej jednak nie ma</span><br />
<span style="font-size: small;">tragedii :) Po wyschnięciu włosy są faktycznie puszyste i nabierają objętości. Odżywkę można stosować u nasady, nie wpływa negatywnie na świeżość fryzury. Nie polecałabym jej jednak osobom z włosami mającymi tendencję do puszenia. Miałam też wrażenie, ze kosmetyk lekko prostuje włosy. Po jego zastosowaniu nie czułam w dotyku charakterystycznej gładkości, jaką cechują się zazwyczaj moje włosy. Pozostawały nieco szorstkie, pewnie to efekt uboczny i cena, którą trzeba zapłacić za fryz pełen objętości ;) Efekt utrzymuje się całkiem długo, właściwie do kolejnego mycia. U nasady co prawda widać już 'oklap' ale reszta, na długości, ma zdecydowanie większą puszystość niż w przypadku braku użycia opisywanego produktu. </span><br />
<span style="font-size: small;">Jeśli chodzi o odżywienie, może nie jest zbyt spektakularne, ale wierzę, ze zawarta w formule keratyna ma możliwość trwałego związania z włóknem włosa, gdyż nie ulega wypłukaniu. Włosy pozostają sypkie, sprężyste i ładnie lśnią :)</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30JQhodExw8L5RIwlKtUqN1cHYM2Hs8yMM2pzR5un6dRlpCT0x3TVr3UTDHHi_2ooohyphenhyphenZseMqAtabhWYFLX0b-a2b8dLMgo5AKN32-hYChS5uA0ywUWtJ1cnfFMcQ8s4iqeuO5ADAIA5R/s1600/gliss+kur+volume+pianka2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg30JQhodExw8L5RIwlKtUqN1cHYM2Hs8yMM2pzR5un6dRlpCT0x3TVr3UTDHHi_2ooohyphenhyphenZseMqAtabhWYFLX0b-a2b8dLMgo5AKN32-hYChS5uA0ywUWtJ1cnfFMcQ8s4iqeuO5ADAIA5R/s640/gliss+kur+volume+pianka2.jpg" width="640" /></a></span></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description">Skład: Aqua, Cetrimonium Chloride,
Hydrolyzed Collagen, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed
Keratin, Hydrolyzed Keratin, Stearamidopropyl Dimethylamine,
Phenoxyethanol, Ceteareth-25, PEG-12 Dimethicone, Lactic Acid,
Dipalmitoylethyl Dimonium Chloride, Silicone Quaternium-22, Sodium
Methylparaben, VP/VA Copolymer, PPG-3 Myristyl Ether, Coco-Betaine,
Polyquaternium-69, Glycerin, Propylene Glycol, Parfum,
Polyquaternium-10, Styrene/VP Copolymer, Alcohol denat., Citric Acid,
Sodium Chloride, PEG-14M, Hexyl Cinnamal, Amyl Cinnamal, Limonene,
Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Butylphenyl
Methylpropional. </span></span><br />
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description">Cena: ok 20 zł / 125 ml</span></span><br />
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description"><br /></span></span>
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description">PS. Pamiętajcie o rozdaniu :)</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="106" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s200/1giveaway.jpg" width="200" /></a></span></div>
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description"><br /></span></span>
<br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><span itemprop="description"> </span> </span>Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-2254926787919969702013-11-02T22:28:00.000+01:002013-11-03T00:30:24.868+01:00Barwa, Miss, Krem pielęgnacyjny do rąk i paznokci z ekstraktem z kokosu Kremów do rąk nie używam za często. Po prostu moja skóra tego nie wymaga. Albo tylko tak mi się wydaje, jednak niezbyt często odczuwam jej suchość czy szorstkość w tej partii ciała.<br />
<span itemprop="description">Na jednym ze spotkań blogerskich wśród podarunków znalazł się krem do rąk Barwa. Postanowiłam zmienić więc moje nawyki [ciągle idzie mi opornie ;)] i wypróbować mazidło.</span><br />
<span itemprop="description"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB3SvcC-BKlvtUO5BrkVn1N8gTEW7Z79lucx_3DYviuzKx2ZSfQWQvwy0WGnv8Ou7Khv7btLZpaciV7ihxcCbVai7XavNsCV8erPfL3syaV4dI_e4BTOOoslern9DqtlluadL7FecTi4yv/s1600/barwa+kokosowy+krem+do+rak.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB3SvcC-BKlvtUO5BrkVn1N8gTEW7Z79lucx_3DYviuzKx2ZSfQWQvwy0WGnv8Ou7Khv7btLZpaciV7ihxcCbVai7XavNsCV8erPfL3syaV4dI_e4BTOOoslern9DqtlluadL7FecTi4yv/s640/barwa+kokosowy+krem+do+rak.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<span itemprop="description"><b>Opis producenta: </b></span><br />
<br />
<span itemprop="description">Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji
rąk i paznokci. Szczególnie polecany dla skóry zniszczonej i
przesuszonej. Zawarty w nim ekstrakt z palmy kokosowej intensywnie
nawilża, odżywia i wygładza skórę. Alantoina wygładza i łagodzi
podrażnienia. Krem posiada lekką konsystencję, dzięki czemu bardzo
dobrze się wchłania. Systematyczne stosowanie sprawia, że skóra
odzyskuje naturalną miękkość i elastyczność.<br />
Kosmetyk przebadany dermatologicznie.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9mxjTdkjet1fNytLFBZLa1p13WhskBeECIHGWwa1xA2dgmX-_PlAHJ6xrtIYaedPq00hbb9XnhlHl3WnZw3mtt8IWghX6pPiSd_Jqhrwa6zDqma2pkidZo1-l4Lhl4uMgUdybp7LkhhK8/s1600/barwa+kokosowy+krem+do+rak2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9mxjTdkjet1fNytLFBZLa1p13WhskBeECIHGWwa1xA2dgmX-_PlAHJ6xrtIYaedPq00hbb9XnhlHl3WnZw3mtt8IWghX6pPiSd_Jqhrwa6zDqma2pkidZo1-l4Lhl4uMgUdybp7LkhhK8/s640/barwa+kokosowy+krem+do+rak2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Nad opakowaniem nie ma się co rozwodzić. Proste, funkcjonalne, zakończone klapką. Możesz postawić na wieczku, możesz położyć płasko - do wyboru. Szata graficzna biało-brązowa, szczerze powiedziawszy niezbyt zachęcająca.<br />
W środku znajdziemy biały krem o przeciętnej gęstości, dobrze się rozprowadza i całkiem szybko wchłania. To co krem wyróżnia, to wspaniały, kokosowy zapach. Nieduszący, niechemiczny, niezbyt mocny, ale bardzo trwały i pozostaje na skórze naprawdę długo. Przypomina kokosowe ciasteczka :) , poprawia humor. Dlatego warto go mieć. I w sumie tylko dlatego. Bo jesli chodzi o właściwości, to kosmetyk ów nie robi prawie nic. Moje dlonie nie są wymagające i na co dzień obywam się bez kremu do rąk. Skoro jednak trafił w moje łapki, postanowiłam go przetestować, może akurat okaże się, że kondycję skóry można poprawić. A tu nic. Kompletnie nic. W chwilę po aplikacji owszem, odczuwałam nawilżenie, ale w miarę upływu czasu szybko słabło. Ostatecznie po kilkudziesięciu minutach skóra wracała do stanu wyjściowego. Wielokrotna aplikacja nie przynosiła efektów.<br />
U mnie niestety krem się nie sprawdził. Być może dlatego, że skóra dłoni do szczęścia niewiele potrzebuje ;), skóry suche natomiast będą bw stanie wiecej z niego "wyciągnąć" w myśl teorii o mechanizmie samoregulacji - naskórek pobiera to, co mu aktualnie potrzebne. Ja traktuję go raczej jako pachnący gadżet, umilający dzień.<br />
<br />
Cena: ok 5, 00 zł / 100 ml<br />
<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-72453868009893528112013-10-30T23:32:00.001+01:002013-10-31T00:01:37.488+01:00Skinfood Fresh Apple Sparkling Pore CreamWczoraj było o toniku, dzisiaj pora na jego kuzyna z jabłkowej serii - krem.<br />
<br />
<b>Opis producenta:</b><br />
<br />
Wygładzający krem do twarzy stworzony do pielęgnacji problematycznej skóry.
Ekstrakt z jabłka działa ściągająco na pory i przyczynia się do kontroli wydzielania sebum. Woda mineralna niezwykle odświeża i nadaje skórze miękkość. Krem zwęża pory oraz przeciwdziała wyskakiwaniu niedoskonałości skórnych.
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://koreanlolyshop.com/productimages/8/2/11182/the-skin-food-fresh-apple-sparkling-pore-cream-sold-out-149-zoom-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="http://koreanlolyshop.com/productimages/8/2/11182/the-skin-food-fresh-apple-sparkling-pore-cream-sold-out-149-zoom-1.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr style="color: #666666;"><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: koreanlolyshop.com</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Podobnie jak w przypadku poprzednika, dostajemy produkt w szklanym słoiczku o ciekawych krągłościach. Szkło jest barwione, dając złudzenie, że w środku znajdziemy substancję o barwie rozbielonego, zielonego jabłka. Tymczasem zawartość jest biała i lekko transparentna, albowiem nie jest to typowy krem, a raczej kremożel.<br />
<br />
Konsystencja kosmetyku jest lekka, jakby nieco puszysta, idealna na lato. Krem cechuje delikatny, jabłkowo-herbaciany zapach, znika on bardzo szybko po aplikacji.<br />
Zaraz po nałożeniu odczuwałam lekkie nawilżenie, a pory faktycznie były lekko zwężone, jednak efekt nie utrzymywał się zbyt długo. Ogólnie kosmetyk nawilżał bardzo, bardzo przeciętnie. Inne jego cechy też nie wyróżniały go spośród wielu tego typu produktów. Myślałam, że chociaż poradzi sobie z utrzymaniem sebum w ryzach, ale na tym polu też nie sprawdził się kompletnie.<br />
Co gorsza, moja cera po jakimś czasie używania tego specyfiku zaczęła reagować wysypem niedoskonałości. Podskórnych grudek i początkujących stanów zapalnych było coraz więcej. Odstawiłam krem i zwaliłam to na karb stresogennych okoliczności. Po podleczeniu cery dałam mu drugą szansę. Początkowo byłam nawet zadowolona, po kilku dniach natomiast jasnym się stało, że to ten krem jest sprawcą niepożądanych rezultatów.<br />
<br />
Cena: ok 60 zł / 50ml <br />
<br />
Niestety, o serii brzoskwiniowej to kolejny produkt marki Skinfood, który rozczarował mnie swoim działaniem. Ciągle mam ochotę je testować, z jabłkowej linii kusi mnie jeszcze serum, ale boję się nietrafionej inwestycji.<br />
<br />
A Wy lubicie produkty tej marki? Macie swoich ulubieńców?Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-3532931602634218242013-10-29T22:29:00.000+01:002013-10-29T22:29:08.996+01:00Skinfood Fresh Apple Sparkling Pore TonerDziś będzie po azjatycku. Część pierwsza i nie ostatnia ;)<br />
<br />
Jakiś czas temu w moje ręce wpadła jabłkowa seria Skinfood.Zauroczona opakowaniem, które choć skromne, przyciągało wzrok, skusiłam się na zakup kremu i toniku. Chcecie wiedzieć co o nich sądzę? Zapraszam do lektury.<br />
<br />
<b>Opis producenta:</b><br />
<br />
Skinfood Fresh Apple Sparkling Toner to skuteczny kosmetyk, który usuwa zanieczyszczenia ze skóry i przyczynia się do zwężenia porów. Tonik zawiera nasyconą węglem wodę i ekstrakt ze świeżego jabłka. Po zastosowaniu cera jest odświeżona, pory zmniejszone. Dodatkowo kosmetyk przyczynia się do regulacji sebum.<br />
<br />
<b>Sposób użycia:</b> Nanieść na wacik odpowiednią ilość produktu i przetrzeć skórę ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, w których dochodzi do nagromadzenia sebum i martwych komórek.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig-NE8x3EW9g_tH3FqUIaJoTutxTUE26Axj5-eVt6NNgMT25nImTFJ_kv5V4cA70_m-aQQ-XiFMuKCpxnqqBYtyUBW1vpk04JtnyUFKJAsO_5_wknAEdGYHDI69-7XTV3ptvpR0HfRMeXr/s1600/skinfood+apple+toner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEig-NE8x3EW9g_tH3FqUIaJoTutxTUE26Axj5-eVt6NNgMT25nImTFJ_kv5V4cA70_m-aQQ-XiFMuKCpxnqqBYtyUBW1vpk04JtnyUFKJAsO_5_wknAEdGYHDI69-7XTV3ptvpR0HfRMeXr/s1600/skinfood+apple+toner.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="color: #999999;">Źródło: ebay.com</span></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Jak już wspomniałam, opakowanie jest urocze. Niby zwykła, ale za to
szklana butelka z jasnozielonego szkła zawiera 160 ml. Z uwagi na
zabarwienie daje złudzenie, że w środku znajduje się kolorowy płyn.
Ciekawy kształt przyciąga wzrok i stanowi ozdobę półeczki, cieszy oko,
aż chce się używać. <br />
Dalej mamy zapach - w butelce bardzo świeży i
oczywiście jabłkowy, po rozpyleniu wyczuwam w nim alkoholowe nuty.
Szybko się ulatnia.<br />
Całokształt fajny, ale wiadomo, liczy się przede
wszystkim działanie. Czy tonik stanął na wysokości zadania?<br />
Wizje, jakie
roztacza producent są nad wyraz obiecujące, tymczasem spotkało mnie
rozczarowanie. Zaraz po aplikacji skóra jest przyjemnie odświeżona, pory
zdają się być nieco mniejsze, odczuwam też odrobinę nawilżenia. Ale
odczucia te i efekty mijają bardzo szybko, a skóra wraca do poprzedniego
stanu. Pozostaje jedynie wygładzenie naskórka, w sumie zaskakujący
rezultat :) nie spodziewałam się tego Można powiedzieć, ze tonik w
zasadzie nie robi nic. Może i przywraca odpowiednie ph (a może i nie,
kto tam wie, nie mierzę), fakt faktem pozostaje, że znam toniki, które
dają o wiele lepsze efekty za dużo niższą kwotę.<br />
<br />
Cena: ok. 50 zł za 160
ml<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Ps. Wybaczcie brak fotek autorskich, jestem w trakcie zmiany sprzętowej i przenoszenia zawartości, a wtedy wiadomo - wszystko ginie :/ O ile w bałaganie na poprzednim kompie byłam w stanie bezproblemowo się połapać, o tyle nowe miejsce to totalny chaos :o</span><br />
<br />
Nieustająco zapraszam Was także na rozdanie, wśród giftów znajdziecie również kosmetyki z dalekiej Korei :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="106" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s200/1giveaway.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-14228479705595257822013-10-28T21:55:00.000+01:002013-10-28T21:55:04.152+01:00Bielenda, Biotechnologia Krystaliczna, Regenerujący płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1, Kolagenowe Odmłodzenie<div class="prod-text">
<h3>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">Jakiś czas temu wspominałam o nowej linii kosmetyków Bielendy z nowej serii o zagadkowej i nieco futurystycznej nazwie Biotechnologia Ciekłokrystaliczna. Warty uwagi skład i przystępna cena skłoniły mnie do zakupu. Zaś jako że opakowanie właśnie sięgnęło dna, dziś napiszę kilka słów o moich wrażeniach z jego użytkowania. </span></span></h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWsEGqXXtnFPWKil2kI6AGH3y_s5UYA0sva-jq5UcEloYS6OmPU135OX5T_H_zZUie_r4BsrcCmt_3tTzzgD39POw6Mri4MQpcp5X_VL70vG2CCDLEs2xeixMEaxmj9Fcj9POojtwFJDh6/s1600/Bielenda+micel3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="172" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWsEGqXXtnFPWKil2kI6AGH3y_s5UYA0sva-jq5UcEloYS6OmPU135OX5T_H_zZUie_r4BsrcCmt_3tTzzgD39POw6Mri4MQpcp5X_VL70vG2CCDLEs2xeixMEaxmj9Fcj9POojtwFJDh6/s320/Bielenda+micel3.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: small;"><b>Opis producenta :</b></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;">Wyjątkowo delikatny, regenerujący płyn micelarny Kolagenowe Odmłodzenie 3w1
zastępuje mleczko, tonik i wodę. Szybko, starannie i niezwykle
skutecznie oczyszcza skórę, usuwa makijaż, i pozostałe zabrudzenia,
łagodzi podrażnienia.</span><br />
<span style="font-size: small;">Płyn jest bezpieczny dla skóry wrażliwej.</span> <span style="font-size: small;"> 0% parabenów, 0% sztucznych barwników, 0% SLS-u</span><br />
<br />
<span style="font-size: small;">Bio
kwas hialuronowy intensywnie i długotrwale nawilża i wygładza dojrzałą
skórę. Komórki macierzyste z drzewa arganowego redukują zmarszczki,
głęboko regenerują i odbudowują skórę. Bio kolagen
wygładza zmarszczki, przywraca skórze jędrność i elastyczność. Płyn
natychmiast odświeża i koi, nie wysusza dojrzałej, suchej i wrażliwej
skóry.</span><span style="font-size: small;"> </span><br />
<span style="font-size: small;">Czysta i świeża skóra, wygładzona i intensywnie nawilżona.</span><br />
<br />
<h3>
<b><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;">Sposób użycia:</span></span></b></h3>
<h3>
<b><span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"> </span></span></b></h3>
<span style="font-size: small;">Zwilżyć
wacik płynem, oczyścić skórę. Nie spłukiwać. Stosować rano i wieczorem
lub w ciągu dnia jako zabieg odświeżający. Następnie nałożyć odpowiedni
krem z linii Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOnkZOmvF_RnXj5_GqdWea9jOmUXPQZOdjajUh63cvcJjBBFhyx5gMiyF_iFQfUYOJNIJxc6Y36b2Xniu5oiDr1aT4S6BANKyrNi39jSN8CYwpSflbKMtQfaRnJUKH-3D2ZvYTOt-JaeSd/s1600/Bielenda+micel1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="196" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOnkZOmvF_RnXj5_GqdWea9jOmUXPQZOdjajUh63cvcJjBBFhyx5gMiyF_iFQfUYOJNIJxc6Y36b2Xniu5oiDr1aT4S6BANKyrNi39jSN8CYwpSflbKMtQfaRnJUKH-3D2ZvYTOt-JaeSd/s320/Bielenda+micel1.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;">Opakowanie przyjemne dla oka. Nowy design butelki ze skośnie zakończoną klapką, która czasem ciut tępo się otwiera, a przy zamykaniu warto ją docisnąć, bo nie zawsze idealnie się domyka. Kolory etykiety zależą od grupy produktów. Moja akurat jest zielona, bo wybrałam Kolagenowe Odmłodzenie.</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilnwF03HFcKZrkwS_jJ1g7Qc5JdM8ZERIhlr45CK7f03kXfmrKQAD2ollcwNHHcFxD_Cx5arlwveSNftS_cUsEpdnKeurqnVdyNKuQWuPYfRaPCamjNBtlvo-safvm3OSqb-Gjx34p-NRI/s1600/bielenda+micel2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilnwF03HFcKZrkwS_jJ1g7Qc5JdM8ZERIhlr45CK7f03kXfmrKQAD2ollcwNHHcFxD_Cx5arlwveSNftS_cUsEpdnKeurqnVdyNKuQWuPYfRaPCamjNBtlvo-safvm3OSqb-Gjx34p-NRI/s320/bielenda+micel2.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: small;">Wewnątrz znajduje się klasyczny micelek - przezroczysty, bezbarwny i bezzapachowy. </span><br />
<span style="font-size: small;">Płyn generalnie oceniam dobrze. Fajnie odświeża i dobrze oczyszcza skórę. Po użyciu czuć lekkie nawilżenie, ale efekt ten nie jest zbyt długotrwały. Jak dla mnie mógłby to robić mocniej i na dłużej, ale nie narzekam ;) Poradził sobie z demakijażem oka, choć nie bez 'walki', bo nie obyło się bez rozmazania tuszu pod okiem. Nie bardziej jednak niż w przypadku micela z Biedronki, specjalnie testowałam :P</span><br />
<span style="font-size: small;">Dobry skład, pełen ekstraktów daje możliwość zastosowania tego płynu w roli toniku, zatem to dobre rozwiązanie dla osób, które wybierają się w podróż, a chcą ograniczyć bagaż do minimum :) </span><br />
<br />
<span style="font-size: small;">Cena: ok 12zł / 200 ml</span><br />
<br />
<span style="font-size: small;">Nieśmiało przypominam także o moim rozdaniu z okazji II urodzin bloga :)</span><br />
<span style="font-size: small;">Klika fajnych drobiazgów do zgarnięcia <a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/10/prawie-jak-zuzycia-czyli-rozdanie-d.html">KLIK</a></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="106" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s200/1giveaway.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<br /><span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<br />
<div class="social">
<div class="faceproduct fl">
</div>
<div class="twitter fl">
</div>
<div class="pinit fl">
</div>
</div>
</div>
<h2 class="products-in-series">
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-size: small;"> </span></span></h2>
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-51471096926064369282013-10-23T21:38:00.004+02:002013-10-23T21:38:58.339+02:00Mój program pielęgnacji ver. 17.0W ostatnim czasie, jak wiecie, sporo się działo w moim życiu. Nowe sytuacje zaowocowały stresem, co chyba nie pozostalo bez wplywu na stsn skóry, choć to zapewne nie jedyny czynnik, jaki miał wpływ na jej bunt. Ale od początku.<br />
W sierpniu pokazywałam Wam rytuał pielęgnacji twarzy oparty na jabłkowych kosmetykach Skinfood. Do tego doszedł też krem myjący Biser. I zaczęły się problemy, zatem chwilę potem zaczęłam szukać winowajcy. Odstawienie praktycznie wszystkiego poza tonikiem niestety na niewiele się zdało - czyżby wina innej wody? Wszak wtedy przypadał już czas mojego pobytu na urlopie. Enyłej, po powrocie zabrałam się za intensywną kurację naprawczą i dość szybko osiągnęłam zadowalający efekt, postanowiłam więc dać kremowi Skinfood drugą szansę.<br />
Od początku października natomiast znów zmieniłam to i owo. To, co stosuję obecnie, możecie obejrzeć poniżej :)<br />
<br />
Rano:<br />
- płyn micelarny BeBeauty<br />
- Best, Tonik do cery trądzikowej<br />
- krem Mizon All in One Snail Repair<br />
- Skinfood Good Afternoon Berry Berry BB Cream lub podkład mineralny Everyday Minerals <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi95kRPeRaftU1Pq12bOIjqa2TpSaVcFK4SIG5a95LhqNUb0a3Pkyuu_7usUzkiLITT1MaFtoADJ59hnkVStuqKaN5KG4pkEDgfpfWQuv9b9-CQkLLF7wMEvi8JKQ_ku2sRLBBKh2NYVmRe/s1600/pielegnacja+pazd+rano.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="386" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi95kRPeRaftU1Pq12bOIjqa2TpSaVcFK4SIG5a95LhqNUb0a3Pkyuu_7usUzkiLITT1MaFtoADJ59hnkVStuqKaN5KG4pkEDgfpfWQuv9b9-CQkLLF7wMEvi8JKQ_ku2sRLBBKh2NYVmRe/s640/pielegnacja+pazd+rano.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wieczorem:<br />
- Balnea, Specjalistyczny antybakteryjny żel do mycia<br />
- Best, Tonik do cery trądzikowej<br />
- Best, Krem do cery trądzikowej<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3MMCsbWffdej4B7o3ABjGb2ZNGIMzkj6cNuCu4vYt5vBIDz4FZHGD2_2wWamAKtJRl2P5yYfb4p2AsoU1o84Xw1pthW1OrMTCXQtzslZyuc86KrUdK52TEUO9lAVrDD7hArs1AXUhD4TZ/s1600/pielegnacja+pazd+wieczor.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3MMCsbWffdej4B7o3ABjGb2ZNGIMzkj6cNuCu4vYt5vBIDz4FZHGD2_2wWamAKtJRl2P5yYfb4p2AsoU1o84Xw1pthW1OrMTCXQtzslZyuc86KrUdK52TEUO9lAVrDD7hArs1AXUhD4TZ/s640/pielegnacja+pazd+wieczor.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Dodatkowo:<br />
- co 8 dni peeling z nasion czarnej porzeczki<br />
- również co 8 dni peeling szczoteczką do twarzy w połączeniu z mydłem Savon Noir. <br />
- a co 4 dni Mizon, Apple Juicy Peeling Gel<br />
- i każdorazowo po użyciu mocnego peelingu mechanicznego kładę różową glinkę Best<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgA9mav8e-6-cxyUk_ruMWYZDeLGuztqF1BKGbMd0MlS5UDZP0fh4qen9XdfRy8qbeSuX1nrgf5LJziVwMxzxHcZlj4g6DYh7-xO-I8j4jZtKymrlfWn47bTeKLTS5Cq79Jc00-_8YukV/s1600/pielegnacja+pazd+estra.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="209" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgA9mav8e-6-cxyUk_ruMWYZDeLGuztqF1BKGbMd0MlS5UDZP0fh4qen9XdfRy8qbeSuX1nrgf5LJziVwMxzxHcZlj4g6DYh7-xO-I8j4jZtKymrlfWn47bTeKLTS5Cq79Jc00-_8YukV/s320/pielegnacja+pazd+estra.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
O dziwo, nawet całkiem nieźle idzie mi zachowanie reżimu ;) Dotychczas byłam nieco na bakier z peelingowaniem. Robiłam ten zabieg sporadycznie, jak mi się akurat przypomniało, częściej odpuszczając, bo np. byłam zmęczona. Po sierpniowo-wrześniowym strajku jednak mocno wzięłam się za siebie i zdzieram się regularnie :)<br />
<br />
Część kosmetyków już na wyczerpaniu, znów szykują się zmiany, ale o tym napiszę już w listopadzie :)Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-23086014571802942932013-10-21T22:02:00.002+02:002013-10-21T22:02:49.408+02:00Wishlista na listopad<br />
Wishlista<br />
<br />
Były zakupy i "zużycia", czas zatem na listę życzeń :)<br />
W tym miesiącu skromnie, cały czas trwam w postanowieniu ograniczenia zakupów, zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnację, i wyczerpania zapasów zgromadzonych przez ostatni rok, dblatego na liście głównie kolorówka [której nawiasem mówiąc też mam za dużo ale co tam ;)]. W październiku zamierzam się zaopatrzyć w :<br />
- paletę Sleek Vintage Romance - dacie wiarę, że jeszcze nie posiadam żadnej? Wreszcie stracę sleekowe dziewictwo, jakkolwiek by to nie zabrzmiało =) chyba jak żadna inna z dostępnych dotychczas trafia w moje gusta. Zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia :)<br />
- róż Essence z kolekcji Guerilla Gardening, o ile go jeszcze upoluję. Ostatnie zmiany zupełnie wyłączyły mnie z e świata aktualnych limitek, muszę nadrobić zaległości :)<br />
- przyda mi się również coś do mycia twarzy, bo zostałam tylko z mydłem aleppo i kremem Biser z Safiry<br />
- mam też ochotę na kolejne piaski, ostatnio serię wypuścił o Wibo, trzeba będzie się jej przyjrzeć bliżej. Nieodmiennie mam też na liście biały i jasnobłękitny Golden Rose - zbliża się zima [brrrrr...] chyba bardziej właściwym byłoby mówienie o efekcie zamarzniętego śniegu, szczególnie w przypadku ww. kolorów =)<br />
Więcej zachcianek nie pamiętam, ale jak coś sobie przypomnę, na pewno się o tym dowiecie w kolejnym wishowym wpisie :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.cloud10beauty.com/media//top_5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="289" src="http://www.cloud10beauty.com/media//top_5.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Tymczasem zapraszam Was na rozdanie, więcej szczegółów <a href="http://sanctuaryofbeauty.blogspot.com/2013/10/prawie-jak-zuzycia-czyli-rozdanie-d.html">TUTAJ.</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="106" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkLr9m1zcyzcazhLuOQg9iDM4fUHzU3sbMV_hETi5jn4-pxhfzz4_KNJxxhRiQaoSBu4inrl-CYkKbL7YgLalsNE2TbrXz_tVmteewsZWDkVYYWZ_M-U6pIOpWRKe4NesfcUMw_3lEhYk7/s200/1giveaway.jpg" width="200" /></a></div>
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-55147986435045830472013-10-15T22:16:00.002+02:002013-10-15T22:16:36.957+02:00Prawie jak zużycia... ;) czyli rozdanie :D<br />
Zgodnie z charakterystycznym dla bloga cyklem, w dzisiejszej notce powinny pojawić się zużycia ostatnich miesięcy, ale dziś będzie trochę inaczej i pokażę produkty, które wkrótce staną się obiektem Waszego denka.Tak Kochani, mam dla Was małą niespodziankę - niniejszym ogłaszam rozdanie :)<br />
<br />
W ferworze walki z ostatnimi zdarzeniami zupełnie mi umknęło, że blog skończył dwa lata, doczekał się ponad trzystu obserwujących i przekroczył 100 tys. wyświetleń. Jak zatem widzicie, jest co świętować. :)<br />
A oto skromna nagroda (a właściwie dwie), którą na tę okoliczność przygotowałam:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMLWIuHt8kh1Dhz_4sGyqM3OBVHHfB7pP_nmZbd3NaLK1XGyb5Z89jRUdD35RMn4fCP8YqzHXqeKXaaP7KU3LQhyvQqDmSbLRC_PDmHqrFNguDiUt-96pSxD_VOq1kDebvlfnTAii3ffqn/s1600/1giveaway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="342" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMLWIuHt8kh1Dhz_4sGyqM3OBVHHfB7pP_nmZbd3NaLK1XGyb5Z89jRUdD35RMn4fCP8YqzHXqeKXaaP7KU3LQhyvQqDmSbLRC_PDmHqrFNguDiUt-96pSxD_VOq1kDebvlfnTAii3ffqn/s640/1giveaway.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
I druga :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOgHcHXSOMyhPQYakiZfqfnO1Xp8YnRxLg-9WsBA5E15DzJpJ9BKDJ69dP5lk4TUNOouTubohVPjAn3gK_sVlfQUeWVEY369ZsE2niVk7tfR9BultFVw4q5bdw9ARouPpQZoHTjKInN21V/s1600/2giveway.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="356" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOgHcHXSOMyhPQYakiZfqfnO1Xp8YnRxLg-9WsBA5E15DzJpJ9BKDJ69dP5lk4TUNOouTubohVPjAn3gK_sVlfQUeWVEY369ZsE2niVk7tfR9BultFVw4q5bdw9ARouPpQZoHTjKInN21V/s640/2giveway.jpg" width="640" /></a> </div>
Zasady udziału w zabawie:<br />
<br />
- wystarczy <b>obserwować publicznie</b> mojego bloga i zostawić komentarz pod tekstem o chęci udziału w rozdaniu :)<br />
- informacja na blogu w postaci notki lub baneru to dwa dodatkowe losy<br />
-
zabawa trwa do 15 listopada, zwycięzcę wylosuje tradycyjnie maszyna
losująca, a wyniki ogłoszę w ciągu kilku dni od daty zakończenia
rozdania :)<br />
<br />
Zapraszam i życzę powodzenia! <br />
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com179tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-6303525582201666182013-10-07T22:16:00.001+02:002013-10-07T22:16:39.462+02:00PoniedziałekPomyślałam, że poniedziałek to dobry dzień, aby w końcu powrócić na bloga :)<br />
To dzień, który rozpoczyna tydzień, wyznacza pewien cykl, nadaje swoisty rytm.<br />
Jako pomyślałam, tako zrobiła i oto jestem ;) Tęskniliście choć troszkę?<br />
<br />
Ostatnie tygodnie dały mi nieco popalić :)<br />
Najpierw niemal trzytygodnoiwy urlop, który w czasie zbiegł się z przeprowadzką. Potem malowanie i renowacja nowego mieszkania, a ciągle nie jestem nawet w połowie drogi. Chociaż i tak jest lepiej niż było i nowe lokum coraz mniej przypomina graciarnię pełną pudeł z materacem do spania na środku ;) ;) ;)<br />
<br />
Odcięcie od internetu [mam sieć podpiętą na stałe dopiero od 5 dni] koszmarnie mnie rozleniwiło. Dopiero teraz czuję, jaki to potworny pożeracz czasu. Całokształt wydarzeń sprawił, że trudno mi jakoś wrócić do blogowania. Potęguje to jeszcze fakt, że wciąż nie mam swojego komputerowego kącika, do jakiego przywykłam w poprzednim mieszkaniu i na razie muszę zadowolić się kolanami lub kawałkiem podłogi o_O. Niezbyt komfortowo [póki co], ale... dosyć narzekania, czas wziąć się w garść :)<br />
<br />
Powracam więc na łamy mojego skrawka internetu [ten, całe szczęście ciągle w tym samym miejscu ;)] i przedstawiam spóźnione podsumowanie zakupowe miesiąca...<br />
<br />
A właściwie to nie przedstawiam, bo zakupy sierpniowo-wrześniowe zamknęły się w ilości zero sztuk nowych produktów :D Aż dziwnie się z tym faktem czuję :) W sierpniu po prostu nie miałam głowy do zakupów, a wrzesień upłynął mi pod znakiem bywania w salonach meblowych i nie po drodze mi było do drogerii. Pozostaje jeszcze okres wyjazdowy. Nie powiem, że nie polowałam, ale pobyt za południową granicą kosmetycznie mnie rozczarował. Asortyment generalnie podobny, a lokalne marki raczej nie zachwyciły mnie składem. Celowałam w coś Dermacolu, ale ostatecznie również zrezygnowałam, pomna tego, ile skarbów ciągle mieści moja kosmetyczna szafa. Nie potrzebuję kolejnego kremu [nie wierzę, że to piszę ;) ;) ;)]<br />
Owszem, w oko wpadły mi maseczki z glinką [nazwy marki nie pamiętam], ale z drugiej strony nie potrzebuję wydawać kolejnych dwudziestu kilku zł [w przeliczeniu z euraczy] na rzecz, której zamienników w zapasie posiadam pewnie ze trzy sztuki. Może następnym razem... <br />
<br />
<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-54933736179595429912013-09-17T22:01:00.001+02:002013-09-17T22:01:53.888+02:00Czas na powrótPuk, puk... czy ktoś jeszcze mnie pamięta?<div>
czas najwyższy powrócić do świata żywych :) tudzież... aktywnie piszących ;) </div>
<div>
Wyjazd wakacyjny minął bardzo szybko, ale moja nieobecność nieco przeciągnęła się w cz</div>
<div>
Wszystko za sprawą przeprowadzki i całego mnóstwa rzeczy z nią związanych. W tym odcięcie od świata czyt. sieci ;P i awaria sprzętu, z którego zazwyczaj korzystałam - pisanie notki na tablecie to wbrew pozorom niełatwe zadanie :o</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Mam jednak nadzieję, że sprawy powoli wrócą do normy :)</div>
<div>
Pierwsze zakupy meblowe już poczynione, sieć 'stacjonarną' też niedługo odzyskam i więcej czasu będę mogła poświęcić zaniedbanemu [niestety] ostatnio blogowi.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
A zatem jeśli macie ochotę poznać moją opinię o jabłkowym kremie Skinfood, pianko-odżywce Gliss Kur, czy też tuszu Wibo - zostańcie jeszcze chwilę ;)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Obiecuję poprawę :]...</div>
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-28536909257349608922013-08-19T22:29:00.000+02:002013-08-19T22:29:52.116+02:00Take a break :)Nieco mniej mnie ostatnio w sieci.<br />
Ostatnie rewolucje w życiu prywatnym zaskutkowały notorycznym zmęczeniem. <br />
Choć staram się blogować w miarę regularnie, przede mną nieuchronna przerwa w pisaniu.<br />
Czeka mnie kolejna porcja zmian, a potem podładuję akumulatory na krótkich wakacjach.<br />
<br />
Tymczasem zmykam sprzed monitora, wciąż mam sporo do spakowania, bo kolejne dni upłyną mi pod znakiem przeprowadzki. Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-91818816340445754952013-08-18T21:57:00.000+02:002013-08-18T22:31:18.151+02:00Missha, Tornado Ampoule Mask Stem Water [sleeping pack]Dziś, jako ostatni produkt z linii Tornado przedstawiam zieloną wersję maseczki o nazwie Stem Water.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiWKNM1fjlwtjIf4OFraq1OjltVLsjjm0o6cMOyZevGDghwcx8z-4pU8DsVS7x5nTmpxrA7WZGwjKhOcKsgqm7XKl_XoabF3vcPxUb9UlIvVuI093PEPhlZdXSNnJmdcRKSonUxjucDAf0/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Stem+Water.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="403" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiWKNM1fjlwtjIf4OFraq1OjltVLsjjm0o6cMOyZevGDghwcx8z-4pU8DsVS7x5nTmpxrA7WZGwjKhOcKsgqm7XKl_XoabF3vcPxUb9UlIvVuI093PEPhlZdXSNnJmdcRKSonUxjucDAf0/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Stem+Water.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYXiaxFobDcQWQiCLTgIjQl3R7kW6vFsN06OpixJVONLB5FUfW1xa5NN5N-b2Bme0Fc8pGEoWEuLcxyAnSYYxA-QrCGFOEFZ9nC3Oa5Eh6S3H2eaiaxvyqmygXzUj0A1nHqCUr5p2NAYqx/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Stem+Water+i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="254" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYXiaxFobDcQWQiCLTgIjQl3R7kW6vFsN06OpixJVONLB5FUfW1xa5NN5N-b2Bme0Fc8pGEoWEuLcxyAnSYYxA-QrCGFOEFZ9nC3Oa5Eh6S3H2eaiaxvyqmygXzUj0A1nHqCUr5p2NAYqx/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Stem+Water+i.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
W zasadzie o tej maseczce mogę napisać niewiele więcej niż o poprzedniczce z witaminą C.
<br />
<br />
Opakowanie identyczne jak dla innych produktów serii.
<br />
Różnią się nieco zapachem, bo w przypadku zielonej wersji obok woni cytrusów wyczuwam zielone jabłko :). Z chęcią kupiłabym takie perfumy :D
<br />
<br />
Ten kosmetyk również bardzo dobrze nawilża skórę, o wiele lepiej
niż większość znanych mi kremów. Niby to sleeping pack, ale w zasadzie
można go stosować codziennie, w zależności od potrzeb skóry.
<br />
Po jej użyciu cera jest ukojona, "napojona" i bardzo jędrna w dotyku.
<br />
Nie zauważyłam żadnych niepożądanych efektów typu zapchanie czy podrażnienie.
<br />
Idealna na lato, bo ma lekką konsystencję i szybko się wchłania.<br />
<br />
Skład: Water, Butylene Glycol, Glycerin, PEG/PPG-17/6 Copolymer, Sodium Hyaluronate, Alcohol Denat, Cetyl Ethylhexanowate, Hydrogenated Polydecene, Caprylic/Capric Trygliceride, Phyliostachis Bambusoides Juice, Betula Platyphilia Japonica Juice, Chamaecyparis Obtusa Water, Glyceryl Stearate, Cyclopentasiloxane, Cetearyl Alcohol, Polysorbate 60, Beeswax, Cyclohexasiloxane, Dimethicone, Butyrespermum Parkii, Sanseviera Trifasciata Leaf Extract, Hedera helix Leaf/Stem Extract, Rosmarinus officinalis Leaf Extract, Tulipa Darwin Flower Extract, Chrysalidocarpus Lutescents Leaf Extract, Sorbitan Stearate, PEG-100 Stearate, Polyacrylate-13, Tocopheryl Acetate, Polyisobutene, Sorbitan Isostearate, Polysorbate 60, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Glyceryl Acrylate/ Acrylic Acid Copolymer, Benzophenone-5, Ammonium Acrylodimethyltaurate/VP Copolymer, Acrylates/C-10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Triethanolamine, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Chlorophenesin, Ethylhexylglycerin, , Caprylyl Glycol, Fragrance, CI 19140, CI 42090 <br />
<br />
Cena: ok 50 zł / 90 g
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-20911164722896209272013-08-17T22:35:00.000+02:002013-08-17T22:35:18.281+02:00Missha, Tornado Ampoule Mask Vita C [sleeping pack]Dziś część druga trylogii o maseczkach Tornado Ampoule od Missha.<br />
Zaglądam do słoiczka pełnego witaminy C i innych dobroci.<br />
Jak się sprawdziła w moim przypadku?<br />
<br />
<b>Opis producenta:</b><br />
<br />
Odżywcza maseczka na noc, łącząca w sobie zalety maseczki sleeping pack i ampułki.
<br />
Zawiera kwas hialuronowy oraz 1,000 mg aktywnej witaminy C
pozyskanej z wyciągów z owoców cytrusowych takich jak pomarańcza,
cytryna, grapefruit i limonka [warstwa pomarańczowa].
<br />
Oprócz nich maseczka bogata jest także w wyciąg z sansewiery, bluszczu oraz żółtej palmy [warstwa biała].
<br />
Aktywne składniki skutecznie usuwają objawy zmęczenia i stresu
takie jak ziemisty kolor cery, przesuszenie i zmarszczki mimiczne.
<br />
Witamina C ożywia cerę i nadaje jej naturalny blask, jednocześnie ją rewitalizując.
<br />
<br />
<b>Sposób użycia:
</b><br />
Maseczkę nałożyć jako ostatni krok w codziennej, wieczornej
pielęgnacji. Wyjmij z opakowania odpowiednią ilość za pomocą dołączonej
szpatułki i przełóż na grzbiet dłoni. Wymieszaj warstwy. Nałóż na twarz i
pozostaw do wchłonięcia. Rano przemyj twarz ciepłą wodą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW_o1NZ6AgSUn42OU40LlkJBook5Y2hrOigXUnjvOUp6Phrh3oP9MWvD4NMQEX0V4mtEpyMDufNRYBCKINGs6YNd3Ws5e70XUy2hTZaRu87tEnWouidycdHjn3KbLxQZ4Dl1mC_tY5Jys5/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW_o1NZ6AgSUn42OU40LlkJBook5Y2hrOigXUnjvOUp6Phrh3oP9MWvD4NMQEX0V4mtEpyMDufNRYBCKINGs6YNd3Ws5e70XUy2hTZaRu87tEnWouidycdHjn3KbLxQZ4Dl1mC_tY5Jys5/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSrj9gCSNvanvWJUqCHHfmr3pK6KlDxVBqPBTc-FhzlLJHrOFnXba5j2RkHasqnCuM4xAoKkIlN3cS0p9XjINIHT5Tr0mXCH7uGKfi2xZGG45JNqblRL3dQry8ZKYL0oNQ8kR-eVvk-v6I/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+iii.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="560" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSrj9gCSNvanvWJUqCHHfmr3pK6KlDxVBqPBTc-FhzlLJHrOFnXba5j2RkHasqnCuM4xAoKkIlN3cS0p9XjINIHT5Tr0mXCH7uGKfi2xZGG45JNqblRL3dQry8ZKYL0oNQ8kR-eVvk-v6I/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+iii.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOt9yVZ_h-Mqz7qhamANjwpOZhvH3rLpkamm2APoaF7q1OuQwJ8a9A6Q8KejcOZblzHddtBsMjQYOsb77c9EHlmK9YggRT8U0Kksdfn3QZWRTqsKMm4GH3M6pSVGhOlMi704qEQcgr74dq/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+i.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOt9yVZ_h-Mqz7qhamANjwpOZhvH3rLpkamm2APoaF7q1OuQwJ8a9A6Q8KejcOZblzHddtBsMjQYOsb77c9EHlmK9YggRT8U0Kksdfn3QZWRTqsKMm4GH3M6pSVGhOlMi704qEQcgr74dq/s320/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+i.jpg" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFeKPW7sYkbE1kkKYLA2pCC_EWDPbmC2LiLawZaFvss_N4-aqOLpyMCH_z1TS-zxMhCTEGBP-peeNlasnyhdujuMxrdoPI-l7cLsZYxyKipiyw_FwbdJ5__erZvQMj902ZWxqf-R_bny9w/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+ii.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFeKPW7sYkbE1kkKYLA2pCC_EWDPbmC2LiLawZaFvss_N4-aqOLpyMCH_z1TS-zxMhCTEGBP-peeNlasnyhdujuMxrdoPI-l7cLsZYxyKipiyw_FwbdJ5__erZvQMj902ZWxqf-R_bny9w/s320/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+Vita+C+ii.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
Nad zaletami opakowania rozwodzić się nie będę, gdyż jest identyczne jak
opisywane w poprzednim poście. Prosty, zakręcany słoiczek z którego
łatwo wydobyć zawartość za pomocą załączonej szpatułki.
<br />
Forma produktu również identyczna - dwie różne warstwy, jedna żelowa w kolorze pomarańczy a druga kremowa, biała.
<br />
Zapach przyjemny, owocowy, delikatny i odświeżający. Tym razem nie wyczułam goryczki jak w przypadku maski White Clay.
<br />
Działanie - wspaniale nawilżające <img src="http://e.pinger.pl/silly.gif" /> aż byłam w szoku, bo w zasadzie żaden krem nie podziałał na moją skórę aż tak dobrze.
<br />
Maska intensywnie nawadnia skórę, pozostawiając ją miękką i
wypoczętą. Efekt utrzymuje się całkiem długo. Działa też łagodząco i
kojąco. Z relacji innych użytkowników wiem, że może się okazać
odpowiednia dla osób, które reagują podrażnieniem na witaminę C w
kosmetykach, a chciałyby jej używać.
<br />
<br />
W mojej opinii to bardzo udany produkt o wyrazistym działaniu.
<br />
<br />
Cena: ok 50 zł / 90 g
<br />
<br />Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-9139883058367094821.post-18647761977248566132013-08-16T22:49:00.001+02:002013-08-16T22:49:30.826+02:00Missha, Tornado Ampoule White Clay Mask [sleeping pack]Zgodnie z zapowiedzią, dziś słów więcej niż kilka o pierwszym z zakręconych trojaczków :) <br />
<br />
<b>Opis producenta:
</b><br />
<br /> Oczyszczająca maseczka maseczka na noc, łącząca w sobie zalety maseczki sleeping pack i ampułki.
<br /> Zawiera silny ekstrakt z oczaru wirginijskiego który bardzo widocznie zwęża pory i zmniejsza ich widoczność.
<br /> Kompleks trzech glinek - białej, kaolin i bentonitowej - doskonale
oczyszcza pory, odżywia i ujednolica koloryt cery oraz usuwa z niej
zanieczyszczenia.
<br /> Oprócz powyższych maseczka bogata jest także w ekstrakty w sansewiery, bluszczu oraz żółtej palmy.
<br /> Składniki maseczki skutecznie usuwają objawy zmęczenia i stresu
takie jak ziemisty kolor cery, przesuszenie i zmarszczki mimiczne.
<br /> Mają silne działanie antyoksydacyjne.
<br />
<br /> <b>Sposób użycia:
</b><br /> Maseczkę nałożyć jako ostatni krok w codziennej, wieczornej
pielęgnacji. Wyjmij z opakowania odpowiednią ilość za pomocą dołączonej
szpatułki i przełóż na grzbiet dłoni. Wymieszaj warstwy. Nałóż na twarz i
pozostaw do wchłonięcia. Rano przemyj twarz ciepłą wodą.
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2AamoO_stIM9IQqLia7Q6vNwDrQ2e-WTWMKqbi5CYe0BsIErOdZnmTg0RFQszre8j14dNYSMwQjlbQ_OaiTWHXnEPWQWVAwhq9j2l54i70n9zzmpfyo2cIUTF8WE3hOPHt0HN3E1bSNB/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+White+Clay.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2AamoO_stIM9IQqLia7Q6vNwDrQ2e-WTWMKqbi5CYe0BsIErOdZnmTg0RFQszre8j14dNYSMwQjlbQ_OaiTWHXnEPWQWVAwhq9j2l54i70n9zzmpfyo2cIUTF8WE3hOPHt0HN3E1bSNB/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+White+Clay.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Na maski tornado trafiłam zupełnie przypadkiem. Moje oko od razu
przykuła innowacyjna formuła widoczna gołym okiem. W plastikowym,
przezroczystym i całkiem sporym słoiku mieści się biało-szara masa. Dwa
kolory, dwie warstwy splecione spiralnie niczym czekoladowy krem do
kanapek Milky Way. W przypadku wersji White Clay mamy do czynienia z
bielą i szarością. Całość opakowana w białe pudełko z załączoną
szpatułką.
<br />
<br /> Choć w nazwie wskazano na glinkę, maska przypomina raczej krem. Łatwa
aplikacja, dobra smarowalność. Zapach przypomina mi cytrusy, ale
wyczuwam też pewną nutę... amoniaku? Nic mocnego czy drażniącego, ale
zakłóca przyjemną, cytrynową woń.
<br /> Wchłania się szybko, ale na skórze pozostawia błyszczący film. Nie
przeszkadza mi to, bo to w końcu maska na noc. Gruba warstwa może się
zwałkować, jeśli zbyt długo smarujemy skórę podczas nakładania. Cienka natomiast wałkuje
się po wchłonięciu. Przypuszczam, że to warstwa pyłku glinowego, który
jest w składzie. W sumie tak czy inaczej - wg zaleceń należy ją zmyć
[hehe, nie to co karminowa Soraya :P]. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMlDa6XFJedySgY-iiXFPxoSHRb8LdGftboGde-TkHpyr1viz13lryLhMDdwcDqssi9VfEUG2DglKG-0povAZqknNtgXNxQ9OkNe66i0JqebrZZskas1mV2QFXqBShmbNQ9ldp-hRgHARd/s1600/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+White+Clay2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="572" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMlDa6XFJedySgY-iiXFPxoSHRb8LdGftboGde-TkHpyr1viz13lryLhMDdwcDqssi9VfEUG2DglKG-0povAZqknNtgXNxQ9OkNe66i0JqebrZZskas1mV2QFXqBShmbNQ9ldp-hRgHARd/s640/Missha+Tornado+Ampoule+Mask+White+Clay2.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Efekty bardzo mnie zaskoczyły.
<br /> Glinki zazwyczaj nieco wysuszają skórę. Natomiast po użyciu
powyższej maski skóra była bardzo dobrze nawilżona i natłuszczona. Taka
jędrna, mięsista w dotyku. Efekt ten utrzymuje się całkiem długo. Pory
są lekko zwężone. Natomiast maseczka wcale nie matuje i nie kontroluje
wydzielania sebum, jak na glinkę przystało.<br />
<br />
<br />
Skład dopiszę przy okazji, pudło od maseczki powędrowało już do nowego lokum :]<br />
<br /> Cena: ok 50 zł / 90 g
Darknesshttp://www.blogger.com/profile/08071444370429070349noreply@blogger.com1