piątek, 9 marca 2012

Joanna, Z Apteczki Babuni, Tonik normalizujący do włosów przetłuszczających się z ekstraktem z drożdży piwnych i chmielu

Przy okazji zakupu szamponu, o którym pisałam w poprzednim poście, do koszyka trafił również tonik do wcierania w skórę głowy. Lubię łączyć kosmetyki w zestawy w tej samej linii, aby wzmocnić ich działanie. Ciekawa byłam też, czy okaże się lepszy od mojego rzepowego ulubieńca.


Opis producenta:

Tonik normalizujący w swojej bogatej recepturze łączy działanie ekstraktów z drożdży piwnych i chmielu oraz innych wartościowych wyciągów roślinnych z cennymi witaminami i substancjami łagodzącymi. Dzięki temu wyjątkowo korzystnie wpływa na ograniczenie procesu przetłuszczania się włosów i regulację pracy gruczołów łojowych.
Rezultat:
- zmniejszenie objawów nadmiernego przetłuszczania się włosów,
- włosy puszyste, lekkie i pełne życia,
- zdrowy wygląd włosów.



Opakowanie: identycznie jak w przypadku innego produktu tej firmy, bardzo poręczne i wygodne, pozwala na precyzyjne nałożenie produktu bez zbędnych akrobacji :)
Kosmetyk ma postać płynu o barwie herbaty i specyficznym, ziołowym zapachu, podobnie jak szampon z serii. Mi akurat on nie przeszkadzał, chociaż pewnie nie każdemu się spodoba ;).
Efekty: niestety niezbyt zadowalające, nie zauważyłam zbawiennych efektów wyregulowania skóry, zmniejszenia przetłuszczania. Wręcz przeciwnie - miałam wrażenie, że proces ten zachodzi szybciej, niż po użyciu innego zestawu kosmetyków. Innymi słowy - musiałam myć je częściej, niż po zestawie z Rzepy :0

Do innych obietnic producenta w ogóle się nie odniosę, bo to jakaś bujda :P
Sposób aplikacji płynu moim zdaniem wyklucza jego wpływ na ogólny wygląd włosów, bo kosmetyk ma styczność tylko z niewielkim odcinkiem owłosienia przy samej głowie. No chyba, że chodziło o te co wyrosną i za ileś tam miesięcy będą widoczne, ale... to ciut zbyt naciągane :P

Cena: ok. 8 zł / 100 ml

6 komentarzy:

  1. Na przetłuszczające się włosy chyba nie ma żadnego lekarstwa :(
    Pozostaje codzienne mycie,niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że w moim przypadku skuteczne okazały się kosmetyki Joanna Rzepa. Czytałam też, że dobre nawilżenie skóry głowy, np. sokiem z aloesu bywa skuteczne. Ale czasem nie ma wyjścia :o

      Usuń
  2. ciekawe co tam w skladzie piszczy ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łopian, drożdże, pokrzywa, brzoza... :)

      Aqua, Alcohol denat., Propylene Glycol PEG-75, Lanolin, Humulus Lupus Extract, Faex Extract, Urtica Dioica Extract, Betula Alba Extract, Laureth-10, Panthenol, Allantoin, Parfum, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylsothiazolinone

      Usuń
  3. Hmm nie wiem czemu nigdzie jeszcze nie widziałam tej serii :( Ja mam włosy suche i łamliwe i chętnie bym czegoś spróbowała żeby je ożywić

    http://alwaysthetallest.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio nieco zmieniła się szata graficzna tych kosmetyków. Mają teraz takie białe butelki.

      Usuń