piątek, 28 czerwca 2013

Golden Rose Holiday Nail Color nr 58

Jak już wspominałam, lakierom piaskowym opierałam się długo. I nadal opieram się dzielnie, acz... mój opór powoli topnieje :P. Szczególnie od momentu, w którym zobaczyłam w akcji odcień oznaczony numerem 58 z kolekcji Holiday marki Golden Rose.


Opis producenta:



Najpopularniejsza kolekcja lakierów do paznokci tego sezonu !

Nowo opracowana " teksturowa" formuła lakieru imituje cukrową posypkę oraz magicznie połyskujące drobinki brokatu o matowym wykończeniu.

Seria zawiera 17 modnych odcieni o matowym wykończeniu. Lakiery o numeracji 51-60 to połyskujące drobinki brokatu, natomiast kolory o numeracja 61-67 to lakier o efekcie cukrowej posypki.

Nie należy używać bazy pod lakier oraz top coat. Zaleca się nałożenie dwóch cienkich warstw. Po nałożeniu pierwszej warstwy należy odczekać kilka minut do dokładnego wyschnięcia, a następnie nałożyć kolejną warstwę. Lakier zapewnia długotrwałe matowe wykończenie z efektem cukrowej posypki. 


Opakowanie...
Jedno z kliku charakterystycznych dla tej marki, identyczne jak w przypadku Care and Strong. Osobiście bardzo mi się podoba - skromne i eleganckie.
Z pędzelkiem miałam pewien problem z uwagi na teksturę lakieru. Już w momencie zerknięcia się emalii z płytką czuć pewien charakterystyczny opór, jakbyśmy malowali po szorstkiej powierzchni. Przez to trudno było mi rozprowadzić lakier dokładnie u nasady, powstawała mi dość kanciasta linia zamiast łuku i kilka razy upaprałam sobie skórki.
Pomijając ten mankament lakier nie sprawia większych problemów przy malowaniu. Całkiem dobrze się rozprowadza, pokrywając całą płytkę już przy jednej warstwie. Jego pigmentacja jest znakomita :). 
Wysycha dość szybko, ale uwaga na grubość warstwy! Za pierwszym razem nałożyłam jedną, solidniejszą i wydawało mi się, że po kilkunastu minutach mogę wrócić do normalnego funkcjonowania. Po godzinie - ZONK, bo na powierzchni pojawiły się nieestetyczne zadrapania i prześwity. Z dwiema cienkimi warstwami jest już dużo lepiej, choć ciągle należy uważać na ostre krawędzie przez pierwsze godziny od pomalowania.


Kolor... określiłabym go jako matowy bakłażan z dużą ilością brzoskwiniowego, złotego i odrobiną różowego brokatu. Absolutnie fenomenalny, niezwykły, niepowtarzalny. Urzekł mnie od samego początku. Kupiłabym go nawet, jeśli nie byłby piaskiem, nie mam takiego w swojej kolekcji :P Drobiny przepięknie mienią się w promieniach światła, emalia nabiera trzeciego wymiaru. Niestety zdjęcia nie oddają jego uroku, na foto wydaje się być jakby zgaszony. 
Pod palcami czuć oczywiście charakterystyczną szorstkość. Nie jest uciążliwa, nie zahacza o otoczenie, chociaż raczej wolałabym trzymać takie paznokcie z daleka od wrażliwych satyn czy innych materiałów podatnych na zaciąganie :o. U mnie dodatkowo powoduje chęć ciągłego miziania lub wręcz drapania po powierzchni, przyzwyczajona jestem do innego wykończenia.

Trwałość to kolejny atut tego lakieru. Po 2-3 dniach co prawda widać już przetarcia na końcówkach, ale sam lakier bez problemu wytrzymał u mnie 5 dni bez odprysków! I pewnie trzymałby się jeszcze trochę, ale zmyłam go, bo już mi się znudził :o

Cena: 12,90 zł / 11,3 ml

20 komentarzy:

  1. Od dawna się czaję na ten odcień - niestety po nieciekawych doświadczeniach z innymi odcieniami nie jestem specjalnie zadowolona. Może jednak zmienię zdanie, bo ten odcień jest świeeeetny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jego jakość bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła :) Może warto dać im jeszcze jedną szansę?

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy lakier. Sama ostatnio raczej nastawiam się na wesołe kolory, ale ten jest bardzo kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten egzemplarz pięknie połyskuje w słońcu, powinien się sprawdzić również latem :)

      Usuń
  3. fajnie się prezentuje, strasznie mi się podobają te piaskowe lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również z każdym dniem coraz bardziej :)

      Usuń
  4. Uwielbiam, mam kobaltowy i trwałośc też świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lakier się przepięknie prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja opisałabym ten kolor jako zastygająca magma :), jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafne skojarzenie, te drobiny połyskują niczym lawa :)

      Usuń
  7. Kocham ten kolor, muszę go mieć. *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całego serca rekomenduję, na żywo jest obłędny :)

      Usuń
  8. Dla mnie piaski sa nie wygodne, po prostu czuję, że mam coś na paznokciach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne odczucia, chociaż spodziewałam się, że będzie gorzej ;)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Moja miłość od pierwszego wejrzenia :)
      Rzadko który lakier budzi we mnie takie odczucia :)

      Usuń