sobota, 11 maja 2013

A day off...

Miałam dzisiaj pisać o moim programie pielęgnacji, ale doszłam do wniosku, że nic [oprócz szamponu] się nie zmieniło, więc nie będę przynudzać.
Natomiast czas spożytkuję robiąc sobie dzień wolny od bloga ;)
No prawie...

Mam ogromne zaległości w czytaniu Waszych notek, zatem ponadrabiam, aby być na bieżąco.
A potem zrobię porządek ze zdjęciami, których trochę się na dysku nazbierało :o, przyda się na przyszłość, kiedy będą potrzebne do recenzji :)

Toteż przypomnę jeszcze tylko o rozdaniu, zostało zaledwie niecałe trzy dni :) i uciekam na dzień wolnego... lub może nawet dwa :)

Miłego wieczoru!
:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz