wtorek, 9 października 2012

Dodatki z kobiecej szufladki - wrzesień

Ups! Zapomniałam się, a tu notka czeka ;)
A zatem szybkie podsumowanie września w temacie biżuteryjno-dodatkowo-innym ;)

Biżuterii bardzo mało. Chyba mam w tej dziedzinie jakieś przesycenie. Może to dlatego, że większość rzeczy jestem w stanie zrobić sama i wtedy w 100% odpowiadają moim zapatrywaniom. Może któregoś dnia pokażę ;). A tymczasem nausznica z ebaya. Dziwadło :P Myślę nad tym, jak ją ulepszyć ;)


Hihi :) Teoretycznie nie dla mnie, bo gdy zobaczyłam to małe cudeńko, od razu wiedziałam, że kupię je dla córeczki. Ale jest tak urocze, że chyba i sobie taki sprawię :P A tak w ogóle to urzeka mnie na swój sposób Hello Kitty. No urocza jest i basta :D


A tu bardzo fajny, przydatny gadżet, który chodził za mną już od jakiegoś czasu. Zestaw 8 mini-ręczniczków, chyba z mikrofibry. Idealne do wycierania twarzy po umyciu :)


That's it :)

2 komentarze: