sobota, 16 listopada 2013

Październikowe zakupy - podsumowanie

Z małym poślizgiem - nadszedł czas na podsumowanie październikowych szaleństw zakupowych, a raczej ich braku. Już od kilku miesięcy w tym temacie utrzymuję niezbędny (no prawie) minimalizm, szczególnie ograniczając kosmetyki do pielęgnacji. Dopiero po przeprowadzce uświadomiłam sobie, jak dużo tego zgromadziłam. Do tej pory wszystko leżało grzecznie pochowane w zakamarkach szafek nie rzucając się w oczy. Jak na złość oczywiście zużycie czegokolwiek zajmuje wieki...Ok, nie przyciągając tego już i tak ciut przydługiego wstępu przystępuję do prezentacji zdobyczy października :)
- róż Essence z kolekcji Gorilla Gardening
- żel do mycia twarzy Tołpa, miniaturka
- płyn micelarny Delia
- mydło w płynie Tutti Frutti z Biedronki
- szampon Corine de Farme


Szampon trafił do mnie w sumie przypadkiem, bo generalnie pierwotnie miał byc przeznaczony do mycia włosów moich córrrrrek :) Ostatecznie używam sama. Kupiłam też, mimo zapasu, nowy micel, bo wybrany obecnie do użytku bardziej przypomina tonik, ale o tym szerzej napiszę przy okazji recenzji.
Mimo planów nie kupiłam jeszcze paletki Sleek ani lakierów Golden Rose. Czekam na Dzien Darmowej Dostawy, który w tym roku przypada 2 grudnia. I oczywiście już sporządzam kolejne listy zakupowe :P

12 komentarzy:

  1. Też mam taką miniaturkę Tołpy :D Ale jeszcze nie wzięłam jej w obroty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten płyn micelarny i jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Róż mnie kusił, ale mu się oparłam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też już prawie kupiłam róż:) Fajne zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja się nie załapałam na te mydełka :( zniknęły w tempie ekspresowym

    OdpowiedzUsuń
  6. oj.... czekam na recenzję tego micela, ponieważ sama niedanwo skusiłam się na dwufazówkę i mam ochotę ją wysłać na księżyc. Totalny dziad .

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie złapałam tego różu, a bardzo chciałam :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Corine De Farme kupiłam ostatnio micel i krem do twarzy. Krem jest całkiem fajny, ale micel szczypie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe kiedy mi się uda zużyć zapasy. Od 2 lat gromadzę zapasy niczym chomik. Ostatnimi czasy omijam drogerie szerokim łukiem. Zaciekawiłaś mnie żelem do mycia twarzy tołpa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To mydło z Biedronki świetnie pachnie

    OdpowiedzUsuń