Z małym poślizgiem - nadszedł czas na podsumowanie październikowych szaleństw zakupowych, a raczej ich braku. Już od kilku miesięcy w tym temacie utrzymuję niezbędny (no prawie) minimalizm, szczególnie ograniczając kosmetyki do pielęgnacji. Dopiero po przeprowadzce uświadomiłam sobie, jak dużo tego zgromadziłam. Do tej pory wszystko leżało grzecznie pochowane w zakamarkach szafek nie rzucając się w oczy. Jak na złość oczywiście zużycie czegokolwiek zajmuje wieki...Ok, nie przyciągając tego już i tak ciut przydługiego wstępu przystępuję do prezentacji zdobyczy października :)
- róż Essence z kolekcji Gorilla Gardening
- żel do mycia twarzy Tołpa, miniaturka
- płyn micelarny Delia
- mydło w płynie Tutti Frutti z Biedronki
- szampon Corine de Farme
Szampon trafił do mnie w sumie przypadkiem, bo generalnie pierwotnie miał byc przeznaczony do mycia włosów moich córrrrrek :) Ostatecznie używam sama. Kupiłam też, mimo zapasu, nowy micel, bo wybrany obecnie do użytku bardziej przypomina tonik, ale o tym szerzej napiszę przy okazji recenzji.
Mimo planów nie kupiłam jeszcze paletki Sleek ani lakierów Golden Rose. Czekam na Dzien Darmowej Dostawy, który w tym roku przypada 2 grudnia. I oczywiście już sporządzam kolejne listy zakupowe :P
to mydełko pachnie cudownie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką miniaturkę Tołpy :D Ale jeszcze nie wzięłam jej w obroty ;)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn micelarny i jest świetny :D
OdpowiedzUsuńRóż mnie kusił, ale mu się oparłam :D
OdpowiedzUsuńTeż już prawie kupiłam róż:) Fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńa ja się nie załapałam na te mydełka :( zniknęły w tempie ekspresowym
OdpowiedzUsuńoj.... czekam na recenzję tego micela, ponieważ sama niedanwo skusiłam się na dwufazówkę i mam ochotę ją wysłać na księżyc. Totalny dziad .
OdpowiedzUsuńNie złapałam tego różu, a bardzo chciałam :/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ Corine De Farme kupiłam ostatnio micel i krem do twarzy. Krem jest całkiem fajny, ale micel szczypie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy mi się uda zużyć zapasy. Od 2 lat gromadzę zapasy niczym chomik. Ostatnimi czasy omijam drogerie szerokim łukiem. Zaciekawiłaś mnie żelem do mycia twarzy tołpa :)
OdpowiedzUsuńTo mydło z Biedronki świetnie pachnie
OdpowiedzUsuń