czwartek, 29 września 2011

Tonik migdałowy, serum truskawkowe...

... peeling enzymatyczny z proszku i inne drobiazgi, czyli pielęgnacja naturalna,
100% DIY :D

Ogłaszam miesiąc październik czasem naturalnej pielęgnacji mojej gęby :D Dziś 'odkurzyłam' moje małe pudełeczko z ekstraktami i tak mnie naszło :)
Sporo tam zostało rzeczy do włosów, ale i kilka typowo pielęgnacyjnych dodatków tam znalazłam :)
Mam ochotę nawet jakiegoś kremu nagotować :P
Ciekawe tylko na jak długo starczy mi zapału :D

Poza tym nadeszła jesień i czas na kwaszenie :D

Oprócz tego chcę wreszcie potestować nowe BB Creamy, które czekają na okazję już od jakiegoś czasu.

2 komentarze:

  1. Ja czekam na wygrane dwa BB kremy i czekam... może się kiedyś doczekam, zawsze to dwa darmowe do testów, a tanie nie są ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. My już dopilnujemy Twojej systematyczności i zapału :D

    OdpowiedzUsuń