wtorek, 4 grudnia 2012

Wishista na grudzień

Były zakupy, były zużycia... pora na trzecią część cyklu czyli moje fanaberie zakupowe :]

W nadchodzącym miesiącu trochę przystopowałam w planowaniu zakupów azjatyckich. I generalnie nie chce wydawać pieniędzy na kosmetyki, a zacząć wreszcie zużywać ten chaos z łazienki i tajnej półki w szafie :P. Jednakże pewne rzeczy mnie nie ominą, a będą to:

- szampon do włosów - po raz kolejny planuję zdradzić Joannę Rzepkę i zainwestować w wynalazek Bio Naia [to taka marka własna Leclerca, że niby organiczne, czy coś ;)
- mydło Aleppo 40% i mydło Savon Noir
- płyn micelarny Uroda, Melisa
- tonik do cery z problemami Best
- krem do cery problematycznej Best
- nawilżający tonik Korana z lukrecją
- kwas kojowy i kompleks antyhistaminowy
- Skinfood Royal Honey Mask [w zasadzie kupiona ale jeszcze nie dotarła, więc spada na grudzień]
- i oczywiście limitki Essence i Catrice, jeśli jakieś się pojawią :) [w pamięci nadal mam zeszłoroczny szał, kiedy to Crystalliced ze swoim must-have-rozświetlaczem pojawiło się 30 grudnia :o]

Źródło: dziecisawazne.eu
Najwięcej nadziei wiążę z mydełkami :) Tyle się o nich pozytywów naczytałam, zwłaszcza w aspekcie leczenia stanów zapalnych... I choć teraz co prawda moja cera ma się dużo lepiej, będzie do zadań specjalnych związanych z burzą hormonalną ;)

A jak Wasze plany zakupowe? Szaleństwa DDD?
Miałyście już do czynienia z mydłem czarnym albo laurowym?

16 komentarzy:

  1. oj pamiętam kryształki, to było niemałe zaskoczenie, jak jeszcze przed sylwestrem dopadłam rozświetlacz, a post ze zdjęciami przez ponad 6 miesięcy był najczęściej wyświetlanym u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, też podreptałam natychmiast do Natury :] Pamiętam, że wystawili aż dwa komplety :D

      Usuń
  2. jak chcesz mogę podesłać Ci płyn micelarny z Urody. u mnie się nie sprawdził jeśli chodzi o oczy, a moja pielęgnacja twarzy zupełnie się zmieniła i połowa opakowania stoi z łazience nieużywana. :) wolę, zeby ktoś go zużył do końca zamiast wyrzucać :) jak będziesz chciała daj znać u mnie na blogu lub napisz maila. adres po prawej stronie w zakładce "o mnie". pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go nie dorwę u siebie, to na pewno się zgłoszę :]

      Usuń
  3. Polecam savon noir- jest rewelacyjne! Moja cera ma się znacznie lepiej, gdy go stosuję. Efekty są zauważalne i to szybko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam również! Z rękawicą kessa szczególnie :)

      Usuń
    2. Właśnie po Twojej recenzji zaczęłam drążyć temat, aż wreszcie się zdecydowałam :)

      Usuń
  4. Moja lista zakupów ciągle się powiększa i to mnie zaczyna martwić, a raczej mój portfel :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją staram się zmieścić w 100 zł zazwyczaj. To, co "wystaje" poza tą kwotę zapisuję na kolejny miesiąc. Cóż, nie zawsze się udaje :D

      Usuń
  5. mydła Cię nie zawiodą, używam obydwu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tylu pozytywnych głosach aż nie mogę się doczekać kolejki tych mydeł do testowania :]

      Usuń
  6. Aleppo 40% uzywam od roku, odkad je stosuje zapomnialam co to pryszcze :) Gorzej z zaskornikami, ale to jak walka z wiatrakami niestety..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ja też zapomnę :) Chociaż ostatnio nie jest najgorzej :)

      Usuń
  7. Ja mam taką ogólną listę zakupów, nie rozpisuję jej na miesiące tylko kupuję to co mi się akurat uda znaleźć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś robiłam tak, że spisywałam rzeczy, które upatrzyłam na blogach [żeby nie zapomnieć nazw ;)] i sukcesywnie je dokupowałam, uzupełniając jednocześnie na bieżąco to, co się skończyło.
      Rozpisywanie pomaga mi także zaplanować budżet, wiadomo wtedy ile $$ zostaje na spontaniczne zakupy :)

      Usuń
  8. Ja mam ogólną listę zakupów i jak coś mi się uda z niej znaleźć to kupuję :)

    OdpowiedzUsuń