Właśnie w sieci pojawiły się dokładne informacje o Fabulous 40ties, która zawierać będzie:
- dwie paletki cieni "czwórek"
- eyebrow lifter czyli rozświetlacz pod łuk brwiowy
- żel do modelowania brwi
- nabłyszczający top do ust [czyli bezbarwny błyszczyk :P]
- cztery pomadki :)
- koralowy róż do policzków
- i lakiery do paznokci
Kolekcja stonowana, powiedziałabym klasyczna i... piękna w swej prostocie. Połączenie beżu/nude, brązu i różnych odcieni czerwieni - jakże uniwersalne, w zasadzie nadaje się dla każdego. Spodobały mi się i paletki [szczególnie wersja druga na zdjęciu] i żel do brwi [na nielicznych foto z makijażem widać, jak bardzo są niesforne]. Rozświetlacz pod łuk to moim zdaniem ciut zbędny gadżet, jak i bezbarwny błyszczyk, ale ten drugi zgarnęłabym choćby dla samego opakowania :D [choć nie wiem, czy ostatecznie to zrobię, bo ani mi to potrzebne, a i istnieją tańsze alternatywy].
Łakomym okiem patrzę także na pomadki [o zgrozo! przy moim problemie ze zużywaniem] i najchętniej przygarnęłabym wszystkie cztery. A jeśli nie, to minimum nude [ja i nude???] oraz głęboką czerwień, czyli 01 i 04.
Róż też ładnie się do mnie z tych zdjęć uśmiecha :) i naprawdę tylko resztka zdrowego rozsądku mnie powstrzymuje przed chęcią zakupu [acz nie wiem, co okaże się silniejsze, gdy zjawię się przy standzie :P]. O ile oczywiście limitka do nas dotrze...
Tyle ode mnie. A czy Wam też się podoba?
Cienie wyglądają trochę jak Clarins, chętnie je obadam:)
OdpowiedzUsuńwszystko już było ;-) ale kolory cieni są fajne, ino zimne. chętnie obadam :)
OdpowiedzUsuńSzmineczki i róż bardzo przypadły mi do gustu ;D
OdpowiedzUsuń