poniedziałek, 4 czerwca 2012

Dodatki z kobiecej szufladki - maj

Post biżuteryjny, a właściwie o... ozdobach do włosów :)
Część dodatków zakupionych w tym miesiącu nie dotarła na czas, ale nic straconego, będą w podsumowaniu czerwcowym :)

Natomiast dzisiaj chciałabym pokazać trzy drobiazgi, które przywędrowały do mnie z Tajlandii. Dość kosztowne, ale skradły moje serce jak tylko je zobaczyłam :D




Spinka typu "szczęki" [nieustająco ten rodzaj kojarzy mi się z muchołówką ;)] z dużymi, czarnymi różami, spinka automatyczna i opaska.

Byłam zaskoczona tym, jak szybko przedmioty do mnie dotarły :o. Spodziewałam się długich tygodni, a tymczasem wszystko trwało dosłownie kilka dni!

Uwielbiam kwiatowe dodatki i pewnie na tych trzech się nie skończy. Już przewertowałam ebay, w poszukiwaniu kolejnych. Crave for more...

5 komentarzy:

  1. Fioletowa spinka jest super.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fioletowe i czerwone kwiatuszki urocze:>
    te czarne takie mroczne :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta fioletowa spinka jest przeurocza;)
    Opaska też;) Czarne róże - początkowo myślałam że to żywe, ale potem doczytałam;) Choć nie przepadam za takimi dodatkami na głowie - to mimo wszystko też kupuję i zbieram bo strasznie mi się podobają;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne, cieszą oko :D Chociaż znając mnie, pewnie bym kupiła i leżałoby gdzieś w kącie szafy ;)

    OdpowiedzUsuń