Ostatnio pofolgowałam sobie zakupowo, oj... a nie powinnam, bo już nie mam gdzie tego "dziadostwa" upychać
Zatem wish na czerwiec będzie naprawdę skromny i będę walczyć ze sobą z całych sił... i mimo tego, że szykuje się kolejna rozbiórka ze wspaniałościami z Azji, chcę być twarda a nie mięTka i nic nie wezmę... eee.. chyba.
Jednak...
Do tej pory dzielnie opierałam się trendowi lakierów piaskowych, obojętnie przechodziłam obok kolejnych kolekcji światowych marek. Gdzieś przy okazji swatcha lakieru P2 [o ile dobrze pamiętam] ciut mocniej zabiło mi serce, ale jak zobaczyłam ten kolor na paznokciach Bumtarabum, to popłynęłam totalnie... Zakochałam się z miejsca i już mnie nie puści.
Toteż w tym miesiącu chciejlistę okupują piaskowe lakiery Golden Rose z tym pięknym bakłażanem na czele i ewentualnie wciąż odkładane holoski z Color Club Helo Hues.
Choć prawdę mówiąc chyba nie powinnam kupować lakierów ;) ;) ;)
Haha, rozumiem Cię, mi też się już miejsce powoli na przechowywanie kosmetyków kończy ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na ten piasek ;)
Prawda, że jest piękny :)?
UsuńRaz na jakiś czas można zaszaleć :P
OdpowiedzUsuńBól polega na ty,, że szaleję co miesiąc ;) ;) ;)
UsuńPrzepiękny ten lakier! Nic dziwnego, że musi się dla niego znaleźć miejsce choćby w najbardziej zapchanej szafce :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
Dobrze, że to takie maleństwo, które wszędzie można wcisnąć ;)
UsuńNo nie dziwię Ci się, lakier jest super, kolor lawy bardziej mi się podoba niż srebrny/szary.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda jeszcze niebieski :)
Usuńja na szczęście/niestety nie mogę sobie pozwolić na zakupy, a kilka rzeczy chodzi mi po głowie:) ale zbieram na zegarek:P
OdpowiedzUsuńAle po wszystkim będziesz miała wymarzone cacko :)
UsuńCzuję się jak wcielenie zła, sasasasasa ;)
OdpowiedzUsuńKusicielko Ty ;) ;) ;)
UsuńAle piasków jeszcze nie masz, holoskow od CC też, więc twoje chciejstwa są jak najbardziej uzasadnione :)
OdpowiedzUsuńHehehehe, w sumie fakt :)
UsuńNie ma to jak dobre usprawiedliwienie dla nałogu ;)
A jak! :)
UsuńWczoraj kupiłam ten GR 58 :)
OdpowiedzUsuńLucky You! Zakupy jeszcze przede mną. A teraz jeszcze wyczytałam, że pojawią się piaski Pierre Renee :o
UsuńJa też zawsze sobie mówię, że dość lakierów, ale jakoś nigdy nie słucham ;)
OdpowiedzUsuń