Tak słodko-cukierkowe, że aż mdli, a jednocześnie nie mogę się napatrzeć i chciałabym wszystko :D
Kolekcja niewątpliwie budzi we mnie "małe dziecko", która z dziewczynek nie chciałaby mieć takich bajerów ;) ;) ;)
I szkoda tylko, że koszta sieją lekkie [eufemistycznie rzecz ujmując] spustoszenie w kieszeni. Ale może kiedyś szarpnę się na jakiś księżniczkowy drobiazg :D.
A tymczasem PACZCIE ;)
Eyelinery. W sumie chyba najmniej ciekawy produkt z całej serii.
Pomadki. Dostępne w 8 kolorach, z różnym wykończeniem. Są i kremowe i takie z drobinkami. Urzekła mnie zdobiona rączka <3.
Róż do policzków. Boskie puzderko! I ta niezwykła forma - dwie wersje kolorystyczne zamknięte w pastylkach w kształcie serca. Sama słodycz :D
Transparentny puder sypki. Opakowanie w tym samym stylu, co róż. Kupiłabym dla samego pudełeczka :)
Te wszystkie cuda trzeba jednak czymś nałożyć :). Oto i pędzelek typu kabuki z główką w kształcie kwiatu. Kolorystyką też do niego nawiązuje. Zwróćcie uwagę na zdobienie rączki :)
Dl osób gustujących w klasycznych pędzlach - zestaw w uroczej kosmetyczce. Jak się oprzeć?
Aby dobrze nałożyć makijaż, potrzebne jest także lusterko :]. Malowanie w ciemno może dać, khem... zaskakujący efekt :]
Pomalowane paznokcie stanowią dopełnienie całości. Mix and match. Dwa zestawy do wyboru, każdy idealnie współgra :)
Warto mieć pod ręką także kosmetyczkę, aby upchnąć w niej niezbędne drobiazgi :]
Oczywiście nie mogło zabraknąć grzebyczka. Urocza miniaturka w jedynie słusznym kolorze :P Rozmiarem w sam raz do torebki. Nie zajmuje dużo miejsca, co za praktyczność ;)
A zanim się wyszykujemy, trzeba przecież wziąć kąpiel w iście księżniczkowym stylu. Z pomocą przychodzą nam kule... ups! musujące serca do kąpieli :D Trzy wersje zapachowe.
Kąpiel umilą nam także świece. Nie tylko kąpiel zresztą. Bo np. romantyczną kolację też. Wielofunkcyjne :D
Przyznam, że przepadłam.
Azjatyckie opakowania kosmetyków od dawna przykuwają moja uwagę. Sa naprawdę ciekawie zaprojektowane, tu nie ma limitów.
Ech... niechże ktoś wyrwie naszych rodzimych projektantów z ramion konwencjonalizmu i zrobi coś równie ekstrawaganckiego :]
Nie chciałybyście oglądać podobnych cudeniek na półkach polskich drogerii?
rzeczywiście wyglądają ślicznie, tak ...bajecznie:)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńAle pieknie musi wyglądać łazienka przyozdobiona takimi cudeńkami :)
OdpowiedzUsuńZamówiłabym chyba dla nich specjalną półeczkę ;)
Usuńte pędzle....! *_*
OdpowiedzUsuńJuż zaczęłam na nie ciułać $$ ;)
UsuńBarbie! I jednorożec! ;) To było moje pierwsze skojarzenie jak zobaczyłam te opakowania ;) Ale są urocze, trzeba przyznać :)
OdpowiedzUsuńHehehe, fajnie skojarzenie :) Coś w tym jest :)
UsuńObawiam się, że z ekstrawaganckich opakowań wciąż będziemy mogli podziwiać jedynie jabłuszko Lolity Lempickiej;) Ale wczoraj widziałam zdjęcia kolekcji kolorówki dostępnej wyłącznie w Hebe (nie pamiętam nazwy), która nawiązywała do secesji i szeroko pojętego stylu retro:)
OdpowiedzUsuńKurcze, narobiłaś mi ochoty :D
UsuńDaj znać, jak przypomnisz Sobie, o jakie kosmetyki chodzi :)
Niektore z tych rzeczy wcale nie sa drogie. Rozkochalas mnie w nich. Za ten puder rozswietlajacy w bialym opakowaniu kolo 100zl chca. Chyba sie skusze w przyszlym roku :D
OdpowiedzUsuńNa razie zbieram na pędzelki ;) ;) ;), ale na puder też mam ochotę :)
UsuńNaprawdę pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie, że chyba się im nie oprę :o
UsuńPomadki są cudne :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że powinnaś uzbierać więcej $$ bo te gadżety są w sam raz dla Twojej córeczki :)