Tradycyjny post o pielęgnacji włosów, choć w zasadzie mogłabym go pominąć, bo zmieniło się naprawdę niewiele. Rdzeniem pielęgnacji nadal pozostaje seria Organic People - przez ostatni miesiąc udało mi się intensywnie przetestować właściwości szamponu solo, a teraz czas na dodanie kolejnych etapów pielęgnacji :)
Odżywka - niewiadoma z tej malej buteleczki [na foto z poprzedniego miesiąca] niestety przestała już działać tak, jak kiedyś, czeka ją więc los sromotny i sięgać po nią już nie będę :o
Skończył się też eliksir do skóry głowy Green Pharmacy i zastąpię go nowym nabytkiem z Farmony :)
Fotkę zaraz cyknę i wrzucę, a tymczasem jeszcze raz przypomnę o okazji do testowania mazideł by Mizon :)
Zatem jeśli tylko macie ochotę na poznanie tych kosmetyków to ostatnie 24 godziny na zgłoszenie się do udziału w rozdaniu. Szczegóły TUTAJ ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz