Hm... niestety... o moich odczuciach możecie przeczytać w tym poście.
To jednak nie wszystko. Dziś, po kilku miesiącach od zakończenia kuracji [z dwoma zabiegami "przypominającymi"] moje paznokcie wyglądają tak... :( [uwaga, większy rozmiar tylko dla ludzi o mocnych nerwach :o].
It's been a very bad nail day ;) |
Choć onycholiza szczęśliwie mnie ominęła, to i tak wyglądają jak obraz nędzy i rozpaczy [ciekawe, co na to wyszukiwarka ;)] - popękane w dość osobliwy sposób, rozdwojone, z łuszczącą się powierzchnią, a kciuk prawej ręki połamany totalnie [efekt niefortunnego uderzenia, pyk! i pazura nie ma :/].
Nie wiem, czy to dalej efekt przeciągającej się zimy, czy też konsekwencja używania formaldehydowej Evelinki [a skłaniam się ku opinii, że to drugie bardziej]. Fakt faktem - moje paznokcie stały się wyjątkowo suche, kruche i podatne na uszkodzenia.
Dobra, dosyć pitolenia ;)
Z dniem dzisiejszym na start staje nowa odżywka - Wibo - Eliksir z jedwabiem. Przez kolejne sześć tygodni postaram się mieć ją jak najczęściej na paznokciach, a po następnych sześciu - zdam Wam relację.
A może macie już doświadczenia z tym kosmetykiem? Lub polecacie inne, skuteczne i sprawdzone?
ja aktualnie jestem na swojej kuracji z Eveline Diamond :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Daj znać, jak efekty :)
Usuńja także szukam jakiejś odżywki do moich pazurków :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam kiedyś fajną odżywkę Barbra [wersja niebieska, z krzemem bodajże], ale ostatnio nigdzie jej nie widziałam :(
Usuńu mnie Evelinka ;) spisuje się bardzo dobrze, za to eliksir od Wibo to jakaś pomyłka - smuży i w sumie nic nie robi z paznokciami, ale podoba mi się efekt mlecznych paznokci jaki uzyskuję dopiero po trzech warstwach :/
OdpowiedzUsuńFakt, smuży niemiłosiernie, ale ja ją daję pod lakier, więc nie przeszkadza mi to szczególnie :)
UsuńFajnie optycznie wybiela przy 1 warstwie :)
ja jestem za Eveline diamentową. Na razie zrobiłam sobie od niej przerwę i uzywam odżywki z Eveleine, ale jak dla nie dużo słabsza
OdpowiedzUsuńDużo osób chwali diamentowy wariant :)
UsuńI tak są niezłe. Mnie się łamią zawsze. Teraz, po 2 m-cach bez malowania są świetne (jak na moje paznokcie), ale i tak daleko im do ideału...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki zatem za Twoje paznokcie i jak najszybsze osiągnięcie idealnego stanu :)
Usuńja to nawet nie zapuszczam, a Eveline, nawet nie chciała ratować moich połamańców, bo od nich odpadała tuz po aplikacji.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że robi za niezłą bazę peel off pod brokaty :)
UsuńWystarczy trochę pomoczyć w wodzie i problem ze zmywaniem znika :)
Ciekawa jestem tej odzywki z Wibo.
OdpowiedzUsuńJak już ją przetestuję na lewo i prawo, to będzie recenzja :)
UsuńStaram się codziennie mieć jakąś odżywkę na paznokciach. Bez niej moje paznokcie bardzo szybko się kruszą i rozdwajają :(
OdpowiedzUsuńJa najczęściej noszę bazę i lakier - czyli zestaw do recenzji ;)
UsuńMam podobne doświadczenia z Eveline...
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie ;)
Usuńu mnie rewelacyjnie sprawdzila sie eveline 8w1
OdpowiedzUsuńuzywam jej tez po kuracji jako baze
I paznokcie 2 razy w tyg piluje lekko bo naprawde szybko rosna I sa mega twarde
bylam teraz w pl I zrobilam sobie jej zapas,dla mamy I znajomej angielki tez ja kupilam
x
x
x
Eveline nie dla mnie [wszystkie mają podobne składy, więc się nie skuszę :o]. Szukam dalej ideału :o
Usuń