Dziś, zgodnie z zapowiedzią, przybywam z recepturą na odżywkę recenzowaną w poprzednim poście.
A zmieszałam:
- 1% ekstraktu z mango
- 2% kwasu mlekowego
- 3% keratyny
- 5% kwasu hialuronowego
- 10% glikolu propylenowego
- 79% woda
Rozpuszczamy ekstrakt z mango w wodzie, staramy się rozprowadzić go bardzo dokładnie, aby nie zostały żadne grudki, bo potem mogą nam one zapchać wylot spryskiwacza.
Dodajemy kolejne składniki mikstury, na samym końcu kwas hialuronowy.
Wszystko dokładnie wstrząsnąć/wymieszać i gotowe :)
Ekstrakt nie jest konieczny, można wykorzystać hydrolat zamiast wody :) albo wyłącznie czystą wodę.
Kosmetyk należy trzymać w lodówce przez ok 10 dni, można ewentualnie wkroplić trochę konserwantu dla wydłużenia trwałości.
Zapisuję sobie :)
OdpowiedzUsuńKusisz tymi odżywkami ogromnie
OdpowiedzUsuń