Czekałyście ;)???
Hihi :D...
Zaczynam tradycyjne podsumowanie ubiegłego miesiąca :)
Ostatnia moja lista zakupowa była bardzo krótka.
Niestety nie udało mi się powstrzymać w 100% swojej zakupowej żądzy >:o
Poniżej efekty :P
Wiedziałam, że czegoś zapomnę obfocić, dlatego tymczasowo umieszczam fotkę z sieci.
Choć i tak uważam, że nie jest źle i bardzo mocno się ograniczałam. Ćwiczę silna wolę ;)
Oprócz zapowiadanych kremów Yes to Carrots i perfum z limitowanej edycji Essence [Circus Circus] skusiłam się na:
- peeling jabłkowy Mizon - w zasadzie się nie liczy ;), był na poprzedniej zakupowej liście, zamówiony w lutym, jedynie przesunął się w kolejce, kwestie wysyłkowe
- a próbka kremu Isa Knox była w komplecie z peelingiem :D
- maseczka glinkowa DermoMinerały
- mini produkty Missha z linii Time Revolution [White Cure] - tonik i lotion
- krem pod oczy marki Jadwiga mam z wymiany z bloggerką [dziękuję!]
- oraz różowy cień Catrice z limitki Hidden World; długo walczyłam aby go NIE kupić, bo mam kilka podobnych cieni, jednakże jego urok osobisty, a także fakt, że nie miałam do tej pory żadnego cienia w musie i że to limitka oczywiście zwyciężył ;)
Skorzystałam również z promocji na iHerb - jakże mogłabym zrezygnować z takiej okazji :D. Na spółkę z koleżanką zrobiłyśmy zakupy - ona dostała 8$ zniżkę na pędzle do oczu EcoTools [czyli w praktyce za darmo!] a kosztami wysyłki podzieliłyśmy się po połowie :)
Kurczę, jakoś mnie nie przekonywują perfumy marek typu Essence. ;) W sumie nie miałam ich i nie wiem jakie one tak naprawdę są na szczęście nie ciekawi mnie to. ;D
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o cienie Catrice-też mam, ale ten najjaśniejszy. W końcu trzeba mieć cienie w każdej postaci. :D Teraz tylko czekam na essencowskie sorbety-oby dotarły do PL!
W sumie perfumy kupiłam bardziej dla flaszki :P a że zapach też mi się spodobał [choć nie zachwycił], to dodatkowy plus.
UsuńNo proszę jakie ładne zakupy :)
OdpowiedzUsuńperfumy z CC też mam, kupiłam je jeszcze w grudniu i w ogóle nie używam :(
Carrotkowe kremy mnie ciekawią:>
Też tych perfum nie używam, ale tymczasowo, bo chcę najpierw zużyć inne :o. Ale nadchodzi lato, ten zapach będzie jak ulał :)
UsuńCiekawi mnie ten krem pod oczy z Jadwigi :]
OdpowiedzUsuńMnie też :) Wkrótce go włączę do pielęgnacji, postaram się napisać recenzję.
UsuńRównież mam ten peeling i wg mnie jest fajny :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kremów Yes to Carrots :)
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno, chociaż nie wiem jeszcze kiedy :o [nieszczęsne zapasy czekają na zużycie...]
Usuń