Nowy program pielęgnacji, który w zasadzie jest stary, tylko trochę przebudowany :)
Można również nazwać go próbkowo-śmieciowym, bo w tym miesiącu postanowiłam wymieść z łazienkowego magazynu próbki i odlewki i do upadłego je zużywać najszybciej jak się da :P
Poranek zredukowany do minimum:
- oczyszczanie twarzy płynem micelarnym Delia
- tonik-serum z kwasem kojowym
- serum C
- potem tonik Nantes wzbogacony niacynamidem [choć mam ochotę dorzucić mu coś jeszcze, np. truskawkę, trochę kwasu hialuronowego czy mleczanu sodu; zobaczymy
- krem Zamian Crystal Whitening Escargot EGF Cream
- a jak się skończy emulsja Hada Labo Goku Jyun Alpha Moisture Lotion
- i oczywiście filtr; w roli głównej Face Shop
Wieczorne rytuały natomiast wyglądać będą tak:
- oczyszczanie twarzy żelem z peelingiem Bielenda, Ogórek&Limonka
- tonik-serum z kwasem kojowym
- tonik z kwasem jabłkowym
- i po przerwie tonik ze spiruliną z ECOSpa
- od czasu do czasu serum olejowe z ECOSpa
- ale głównie odlewki kremów z Orientany: papaja, owies i trawa tybetańska
- plus maseczka czekoladowa Zamian [Gold Cacao Mask]
Oprócz tego w ciągłym użyciu jest glinka z warsztatów :) i peeling z nasion czarnej porzeczki.
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować założony plan.
Ale myślami jestem już przy planowaniu kolejnego miesiąca i zastanawiam się, co by tu wykombinować. Czy postawić na Mizon czy też może przetestować mini zestaw Etude House... Hm... Ankieta?
Poranek to minimum?
OdpowiedzUsuńMoje minimum to obecnie: żel micelarny BeBeauty, woda termalna LRP i krem Physiogel :)
Minimum jak na moje "standardy" ;)
Usuńnapisz proszę coś więcej o tym serum C
OdpowiedzUsuńPostaram się niedługo zrobić recenzję :)
UsuńNapisz coś więcej o toniku-serum z kwasem kojowym:) Ja bym stawiała na Mizona, ale co kto lubi. Właśnie poluję na Aqua Bank gel od Mizona, ale dopóki nie dotrze poprzednia przesyłka wstrzymuję się jak mogę.
OdpowiedzUsuńStosuję go jako kosmetyk wspomagający depigmentację skóry. Działa może niezbyt spektakularnie, ale coś tam robi ;) Ostatnio dodaję do niego arbutyny, żeby wzmocnić działanie przeciw przebarwieniom.
UsuńDuże to minimum :P
OdpowiedzUsuńTylko tak wygląda ;)
UsuńWrzuciłam na foto wszystkie kremy, ale przecież będę używać ich zamiennie :]
Z tych produktów stosowałam tylko płyn micelarny Delii i bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobał, chyba nawet bardziej niż dotychczas stosowane Evelinki :)
Usuńjakaś sciąga do toniku ze spiruliną?
OdpowiedzUsuńZel z peelingiem Bielenda, Ogórek&Limonka bardzo mi sie podoba, uzywam go dosc czesto ii jestem zadowolona z efektow;)
OdpowiedzUsuń