Dzisiejszy post tradycyjnie dedykowany denkowaniu.
W maju z mojej łazienki pozbyłam się:
- żelu pod prysznic Biały Jeleń, wersja z kozim mlekiem [przy sporym współudziale :)]
- szamponu i odżywki Organic People o właściwościach regenerujących [jeśli chcecie poczytać o nich więcej, wystarczy kliknąć KLIK i KLIK]
- płynu micelarnego BeBeauty [opakowanie poszło do kosza, więc w roli modela wystąpiła świeżo upolowana butla zapasu]
- płynu do kąpieli Original Source, wersja Mango and Macadamia
- kolejnych próbek czyścika dedykowanego do zmywania BB Creamów od Skin79
- oraz tuszu do rzęs Rimmel, który bardzo mi się spodobał :)
Zrobiłam też mały przegląd zapasów i w związku z nim odchudziłam je o:
- odżywkę Lovely, wersja różowa do wcierania w płytkę - rzucona w kąt i zapomniana zdązyła się sporo przeterminować. Jakiś czas temu używałam jej trochę, ale zupełnie nie pamiętam, jak działała. Cóż, będzie powtórka z rozrywki, bo w promocji -40% kupiłam kolejną flaszkę. A że zbiera pozytywne opinie, sporo sobie po niej obiecuję.
- krem na noc Alterra z orchideą - biedaczek nie doczekał się testowania, a stuknął mi termin ważności.
gratuluję zużyć :) daj koniecznie znać jak ta odżywka Lovely :)
OdpowiedzUsuńDam :) choć trochę czasu minie, bo czeka mnie zbieranie informacji od nowa :o
UsuńFajne i konkretne denko ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :* Trochę małe, ale zawsze to krok do przodu :)
UsuńAsia, jeśli lubisz ten tusz Rimmel to chętnie Ci sprezentuję świeży. Dostałam, a wcześniej miałam już jeden - nie pasował mi, więc chętnie oddam świeżaczka w dobre ręce :).
OdpowiedzUsuńMi podpasował bardzo bardzo :) zatem chętnie przygarnę przy okazji następnego spotkania :) Dzięki :*
UsuńNie ma za co ;*, trzymam go zatem dla Ciebie :).
Usuńczekam na jakąś informację jak działa ta odżywka Lovely :))
OdpowiedzUsuńBędzie, choć pewnie dopiero za jakiś czas...
UsuńChętnie zapoznam się z Twoją opinią nt. popularnej odżywki Lovely:) Paznokcie u prawej dłoni przeżywają obecnie kryzys, w związku z tym przyda im się solidna porcja składników odżywczych:)
OdpowiedzUsuńMoje też nie wyglądają najciekawiej, wciąż pozbywam się efektów ubocznych po Eveline.
UsuńRozpocznę testy, jak tylko zakończę eksperyment z obecną, jedwabną Wibo :)
paczuszka do mnie dotarła- dzięki ;)
OdpowiedzUsuńfajne denko
Cieszę się zatem :) Miłego testowania!
Usuńja jestem bardzo zadowolona z tej odżywki do pazurków :) mam nadzieję, że u Ciebie też się spisze :*
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie lipa, jak się nie zdąży użyć, a trzeba wyrzucić, bo "data minęła"...
OdpowiedzUsuńNiestety... aż serce boli :o
Usuń