Picture heavy ;)
Dziś nowości, które do oferty tej marki wejdą wiosną, a nawet późną zimą bieżącego roku. Plotka mówi o lutym :D
Do oczu:
- cienie-single
- paletka cieni w typie nude
A tu już do ust:
- błyszczyki Infinite Shine w gamie jakby nieco nude
- puder prasowany
- matujące bibułki
- BB Cream o_O
Tyle :D
Zaskakuje brak nowej palety lakierów :o
Szczerze mówiąc, to nie za wiele tu dla siebie widzę.
Jeśli chodzi o cienie, to przygarnęłabym jedynie dwa wypiekańce, ciemny fiolet i "skalaną" biel.
Jedna z paletek-czwórek żywcem przypomina tą z Revoltaire i choć zestaw kolorów ładny, to już taką mam. A ta z turkusem chyba też już była. Mogłabym przysiąc, że widziałam podobną podczas ostatniej wizyty w Naturze, w wyprzedażowych koszykach.
Zestaw cieni nude przydatny dla osób poszukujących szybkiego rozwiązania. Nie kupię, bo podobne paletki też już niestety mam. Podoba mi się za to smokey set.
Ciekawe, czy kredki naprawdę będą wodoodporne ;)
Eyeliner w żelu wygląda na czerń ze złotymi drobinami, chyba powtórka koloru z limitki Las Vegas, tylko forma nieco inna.
Baza pod cienie może okazać się fajną alternatywą w rozsądnej cenie. Moja się właśnie skończyła, ciekawe, jak się będzie spisywać ta od Catrice.
Tusze do rzęs są jak zwykle niewiadomą, podoba mi się ta stożkowa szczoteczka.
Chociaż nie używam maskar wodoodpornych, to zaintrygował mnie top coat.
Błyszczyki mnie rozczarowały, za to kolory pomadek - przygarnęłabym wszystkie. Najmniej tę czerwoną.
Mamy też puder [oby jasny!] oraz bronzer [oby nie pomarańczowy!]
I dochodzimy do sedna. Szanowni Państwo - mamy BB Cream :D
Przy całej mojej manii na BB ten spróbowałabym z ciekawości, czy moje przypuszczenia okażą się trafne. Ale cóż... trzeba iść z trendami [pisałam o tym tutaj ;)] i BB Cream jest teraz A MUST w ofercie każdego producenta ;). Podkład jest taki passe... Ciekawe, ciekawe...
Co sądzicie? Czy na widok któregoś z przedstawionych kosmetyków Wasze serce zabiło mocniej?
o, nowe pomadki to coś, co zdecydowanie widziałabym we własnej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jaki kolor będą miały w rzeczywistości :]
Usuńcienie *__________*
OdpowiedzUsuńMiętusek ;)?
UsuńNabrałam ochoty na cienie i te wodoodporne kredki do oczu :)
OdpowiedzUsuńTe kredki mnie intrygują, ciekawe, czy naprawdę będą się trzymały. Choć nie wiem, czy kupię, bo mam podobne kolory :o
Usuńpaletka nude :love: aż się zaśliniłam!
OdpowiedzUsuńGdybym ostatnio nie kupiła dwóch podobnych, pewnie też bym się śliniła ;)
UsuńZaciekawiły mnie tylko kredki. Ale ile są warte, to się okaże po macaniu ;)
OdpowiedzUsuńTRU :D
UsuńMnie ciekawią kamuflaże, ale zobaczymy co to będzie ;)
OdpowiedzUsuńOby chociaż były odpowiednio jasne ;)
Usuńjeżeli rzeczy z monitora są podobne to rzeczy, które znajdziemy w sklepach to pójdę z torbami :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że to stały asortyment :)
UsuńMożna rozłożyć wydatki w czasie :]
kredki wydają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńI "wypełniacz" brwi. Pewnie to żel a'la z Delii, a że z DElli trudno kupić, to przyda się coś dobrze dostępnego.
O tak, ten z Delii jest niczym kosmetyk widmo. Aż dziwi, bo to przecież polska firma i powinna być lepiej dostępna :o
Usuńwypiekane cienie <3 trzeba będzie się wybrać pod koniec lutego do Natury i zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńOby się tylko nie osypywały. Do tej pory wszystkie wypiekańce [z wyjątkiem jednego] robiły mi "pandę" z brokatu na start :/
Usuńzainteresował mnie tylko żel do brwi i na pewno się na niego skuszę :-)
OdpowiedzUsuńHeh, nigdy nie używałam tego typu kosmetyku :o
Usuńcałkiem ciekawa kolekcja, szczególnie spodobał mi się korektor pod oczy i paletka nude :)
OdpowiedzUsuńJeśli nude będzie matowe, to... może i ja się skuszę :]
Usuńswietne produkty;)
OdpowiedzUsuńpewnie cos trafi do mojej kosmetyczki;d
obserwujemy?
Witam ziomalkę :]
UsuńOooo...paletka Nude będzie moja :)
OdpowiedzUsuńSzykuje się polowanie ;)
UsuńPierwsza pomadka od lewej ma taki "mój" kolor :D
OdpowiedzUsuń