Hm... jednak przerwa potrwa trochę dłużej ;)
Albowiem właśnie pojawiły się informacje o nowej limitowance Catrice, a jako, że mam w zwyczaju umieszczać o tym posty, postanowiłam jeszcze ciut przesunąć datę publikacji zakupowej :o
Chociaż zdjęcia już porobione :D
Enyłej, nie przedłużam i zapraszam do obejrzenia, co tym razem Catrice nam zaproponuje wraz z kolekcją o nazwie NeoGeisha
Nietrudno się domyślić inspiracji, które kierowały projektantem limitki. A znajdziemy w niej:
- cztery kolory cieni pojedynczych
- kredka do oczu
- dziwadełko zwane patch eye liners - eyelinery w naklejkach?
- trzy warianty kosmetyku wielofunkcyjnego - do ust i policzków
- pędzelek do nakładania powyższego "combo" na usta :)
- i lakiery, pięć kolorów
Szczerze powiedziawcszy, to zachwytem nie pałam. Jakoś mało orientalnie. Ale abstrahując od inspiracji, to na zdjęciach katalogowych nic nie intryguje. Cienie takie sobie, przeciętne, musiałabym obejrzeć na żywo. ładne, ale nic więcej. Sięgnę po nie tylko wtedy, gdy w bezpośrednim kontakcie absolutnie mnie zachwycą ;)
Z różo-pomadek, o dziwo, najbardziej zaciekawił mnie pierwszy z lewej, nude.
Jedyna pozycja, jaka na dłużej przyciągnęła moją uwagę, to lakiery, które wpadły mi w oko [poza zielenią] i przygarnęłabym wszystkie, a najbardziej... znowu nude ;)
Jakaś nude'na się robię :D
Co sądzicie o tej propozycji? Chciałybyście, aby pojawiła się w Polsce?
Jakoś mała interesująca ta limitka...
OdpowiedzUsuńWidzę mamy podobne spojrzenie na sprawę :)
UsuńJedynie interesuje mnie fioletowy cień ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam za dużo fioletów :)
Usuńmi sie laiery podobaa :D ic iekawia mnie te eyelinery ;o
OdpowiedzUsuńMnie też najbardziej lakiery zainteresowały.
Usuńale , jaki związek z gejszą; lakiery maja miłe barwy
OdpowiedzUsuńPowinna być bardziej gejszowata, prawda?
UsuńJasny podkład, czerwone pomadki i te urocze ozdoby do włosów inspirowane kwiatami wiśni...
Mnie też niespecjalnie zaciekawiła... Może na żywo wypadnie lepiej, o ile w ogóle zawita do Polski.
OdpowiedzUsuńTeż mnie interesuje kontakt bezpośredni. Choć ostatnio limitki coraz słabiej wypadają przy konfrontacji.
Usuńdwa cienie po prawej całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńi ten sam róż co Tobie mi się bardzo podoba ;)
Jetem bardzo ciekawa, jaki ten róż będzie dawał efekt :)
Usuńzielony cień wygląda rewelacyjnie *.*
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Ale zieleń to nie mój kolor [chyba ;)]
UsuńZainteresował mnie tylko fioletowy lakier ale na pewno nie na tyle, żebym szukała limitki po ebayach i innych takich :)
OdpowiedzUsuńOceniając po zdjęciu, to Wibo ma chyba podobny :)
UsuńJakoś mało tego orientu, raczej kolekcja 'neon' :/ Jedyne co, to może przyjrzę się pędzelkowi do ust :D
OdpowiedzUsuńJa mam ten z Revoltarie, więc tym razem odpuszczam pędzelkowi :)
Usuńnic ciekaweego ;p
OdpowiedzUsuńFakt, mogli się bardziej postarać.
Usuńhej sorry że tutaj piszę ale nie mogę znaleźć twojego meila na blogu czy możesz mi podesłać go nawet u mnie w komentarzu? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę dwa cienie, które chciałabym mieć :) Ostatnio prtzekonuję się do catrice więc gdyby była dostępna ta limitka to chętnie zakupiłabym coś z niej :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ich limitki, ale, o dziwo, ze stałej oferty mam bardzo niewiele rzeczy :o
Usuńrzeczywiście nie ma nic ciekawego, moze na żywo coś wpadnie w oko:)
OdpowiedzUsuńPożyjemy, zobaczymy... o ile do nas trafi ;)
UsuńŁadne są te dwa cienie po prawej, myślę,że razem będą się dobrze komponować
OdpowiedzUsuńMi również właśnie one najbardziej wpadły w oko :)
Usuń