Argh... straszyli, straszyli i w końcu wyłączyli stary interfejs bloggera.
Z tego też powodu jakoś za nową notkę zabrać się nie mogę. No źle to wygląda, po prostu źle...
No ale dobra, nie biadolę, i tak nic z tym nie zrobię, czas wziąć się za robotę, więc przejdźmy do meritum.
Dziś lakier wybrany z myślą o projekcie Finish - Joko nr 72 z serii Vinylmania.
Taki jaśniuteńki fiolecik, aż prawie biały. Na moje oko perła.
Bardzo przyjemny w malowaniu, z dużym kryciem, co mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się czegoś w rodzaju różu z Inglota 123, o którym już tu pisałam [w marcu :)], ale o szczegółach technicznych innym razem, przy okazji recenzji :)
No to enjoy ;)
Kolor ładny, świeci się super, ale na moich paznokciach chyba wypadłyby blado.
OdpowiedzUsuńnie lubie perlowych lakierow ;) miedzy innymi dlatego ze na moich anzokciach podkreslaja kazda ich neidoskonalosc a jest ich sporo ;o
OdpowiedzUsuńP.S. spotkamy sie pod koniec paździenrika na spotkaniu lubelskich bloggerek ;) Miło mi i do zobaczenia! :)
też ubolewam nad stratą starego interfejsu. Ale nic, trzeba będzie się przyzwyczaić....
OdpowiedzUsuńLubię lakiery z vinylmani, ale perła mi jakoś do nich nie pasuje