Krem dostępny jest w dwóch objętościach - 20 oraz 50 ml oraz w dwóch kolorach [1 Natural Beige i 2 Calm Beige :P]. Tubka ma bardzo ładną stylistykę, utrzymaną w złoto-brązowych barwach, sprawia wrażenie nieco ekskluzywnej nawet ;) BB Cream jest moim zdaniem dość gęsty,ma taką zwartą i... suchą konsystencję. Ale aplikacja nie sprawiła mi problemu, współpracował podczas nakładania. Zapach słabo wyczuwalny, kmydlany [mi chyba wszystkie Misshe pachną właśnie mydłem >:D] Cho Bo Yang wydaje się dość jasna [takie wrażenie w sumie mam przy większości BBC :)], ale nie porcelanowa. Krycie średnie,ale jak dla mnie zadowalające. Bardzo ładnie ujednolica koloryt. Przebarwienia ukryte, mniej kontrastowe. Brzydkie niespodzianki też nie rzucają się w oczy. Leży na twarzy miło, nie tworzy maski, ukrywa pory. Trzyma się całkiem długo. Tak to wygląda w praktyce [warto powiększyć, bo na tych 200px mało widać jednak :P] :
< ===
Zdjęcie po lewej - naked face [uwaga, straszę ;)]
Zdjęcie po prawej, swatch - Missha na skórze w dużym stężeniu, oddaje kolor kremu :)
===>
<===
Trzecie - blending [nic nie zapowiada katastrofy, ale...]
Czwarte - TA DAAAAM! Gotowe. Tylko właśnie jedno ale [dla którego np. warto powiększyć ;)].
===>
Większość BB Creamów u mnie jako-tako się sprawdza. Może jestem ślepa,
ale w mojej opinii całkiem dobrze wtapiają się w odcień skóry. A ta jest
niestety zbyt różowa [i za jasna, ale na to oko przymykam, bo trochę
opalona jednak jestem]. Na tyle różowa, że nawet moje ślepe oko to
zauważyło.
A tu jeszcze porównanie z dwoma innymi BBC [u góry skoncentrowane plamki, poniżej roztarte smugi]
A tu jeszcze porównanie z dwoma innymi BBC [u góry skoncentrowane plamki, poniżej roztarte smugi]
1. Missha Misa Cho Bo Yang BB Cream # 1
2. Missha Perfect Cover BB Cream # 21
3. Elemong BB Cream
Jak widać przy Cho Bo Yang nawet Perfect Cover [na której różowe tony wiele osób się skarży] jest beżowa :P
Cena: ok 50 zł / 20 ml oraz ok. 85-100 zł / 45 ml
Na poczatku Cho Bo kompletnie mi nie podszedl. Teraz tez nie jest moim faworytem, ale dam rade go wykonczyc. Zauwazylam, ze o wiele lepiej sie sprawdza nalozony pedzlem. Kiedy nakladam palcami, jest suchy i toporny.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie wreszcie jakiś pędzel do BB sprawić :)
UsuńUżywasz flat topa? Czy zwykłego, okrągłego?
Mam takiego nieduzego flat topa. Flat topika takiego ;)
UsuńWczesniej go wklepywalam, wsmarowywalam i efekt byl straszny. Pedzel czasem spryskuje czyms dodatkowo i wtedy tez jest fajnie :)
Ładnie się stopił ze skórą. Podoba mi się taki efekt.
OdpowiedzUsuńMusze się w końcu skusić na prawdziwy BB krem.
Koniecznie!!! Myślę, że przypadną Ci do gustu :)
UsuńSzkoda, ze taki ciemny. Ale ja juz mam swoich ulubiencow wsrod BB :-)
OdpowiedzUsuńA które przypadły Ci do gustu?
UsuńNajbardziej Skin79 Classic Balm, zaraz zanim Missha Perfect Cover, i Skin79 Vital coś tam(taki pomarańczowy). Jest jeszcze pare ktore chce przetestowac, ale te sa dla mnie zdecydowanie najlepsze :-)
UsuńO, czaję się na ten Classic, Misshę PC testowałam, niesła, ale dla mnie nie do końca naj :)
UsuńWyglada rzeczywiście nieźle :) No ale tradycyjnie, za ciemny dla mnie.
OdpowiedzUsuń