poniedziałek, 21 października 2013
Wishlista na listopad
Wishlista
Były zakupy i "zużycia", czas zatem na listę życzeń :)
W tym miesiącu skromnie, cały czas trwam w postanowieniu ograniczenia zakupów, zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnację, i wyczerpania zapasów zgromadzonych przez ostatni rok, dblatego na liście głównie kolorówka [której nawiasem mówiąc też mam za dużo ale co tam ;)]. W październiku zamierzam się zaopatrzyć w :
- paletę Sleek Vintage Romance - dacie wiarę, że jeszcze nie posiadam żadnej? Wreszcie stracę sleekowe dziewictwo, jakkolwiek by to nie zabrzmiało =) chyba jak żadna inna z dostępnych dotychczas trafia w moje gusta. Zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia :)
- róż Essence z kolekcji Guerilla Gardening, o ile go jeszcze upoluję. Ostatnie zmiany zupełnie wyłączyły mnie z e świata aktualnych limitek, muszę nadrobić zaległości :)
- przyda mi się również coś do mycia twarzy, bo zostałam tylko z mydłem aleppo i kremem Biser z Safiry
- mam też ochotę na kolejne piaski, ostatnio serię wypuścił o Wibo, trzeba będzie się jej przyjrzeć bliżej. Nieodmiennie mam też na liście biały i jasnobłękitny Golden Rose - zbliża się zima [brrrrr...] chyba bardziej właściwym byłoby mówienie o efekcie zamarzniętego śniegu, szczególnie w przypadku ww. kolorów =)
Więcej zachcianek nie pamiętam, ale jak coś sobie przypomnę, na pewno się o tym dowiecie w kolejnym wishowym wpisie :D
Tymczasem zapraszam Was na rozdanie, więcej szczegółów TUTAJ.
Ja też nie mam żadnej paletki Sleek, ogólnie za dużymi paletkami nie przepadam, bo zawsze część kolorów mi pasuje część nie.
OdpowiedzUsuńJa na listopadowej mam róż i puder brązujący the balm (mam od nich jeden róż, ale nie pasuje do mojej obecnie jasnej skóry), żel pod prysznic Tołpa kwiatowy, olejek khadi do włosów i jeden/dwa do twarzy&ciała.
I odwiedzę też organique.
Ale to i tak nie na na początku miesiąca, dopiero po 7, bo wtedy kończy mi się ban na pielęgnację, a i z kolorówką chce się wstrzymać.