Tonik zawierający aktywne składniki pochodzące z trzech różnych rodzajów ryżu oraz olejki eteryczne i wodę ryżową, aby zapewnić nawilżenie, odżywienie oraz ujędrnienie od wewnątrz.
Cenny ryż - czerwony, zielony i czarny był serwowany królewskiej rodzinie Zjednoczonej Stilli - starożytnemu królestwu Korei. W zależności od koloru ryżu dostarczały one bogatych i odżywczych składników:
- ryż czerwony: wzbogacony w polifenole, silny antyoksydant
- ryż zielony: zawiera chlorofil o zielonej barwie, który doskonale radzi sobie z zaczerwienioną skórą
- ryż czarny: wzbogacony w antocyjany, związki, które wzmagają elastyczność skóry
Mocno wstrząsnąć opakowaniem, aby połączyć warstwy wodne z olejkami eterycznymi. Po zmieszaniu wylać odpowiednią ilość na wacik kosmetyczny i przetrzeć skórę.
Lub też skropić palce i wklepać bezpośrednio w skórę twarzy.
Hm... od czego tu zacząć.
Pierwszy rzut oka - opakowanie, które jest śliczne i stylowe, jednakże przyznać uczciwie muszę, że nie dane mi było, bo produkt testowałam z kilkunastu próbek.
Konsystencja toniku - cóż, tu wiele napisać nie można, wodnista, tradycyjna dla tego rodzaju kosmetyku.
Tonik ma bardzo delikatny zapach, ale... przebija przez niego bardzo wyraźnie woń alkoholu. Ja akurat nie skreślam takich rozwiązań, bo ten składnik nie robi krzywdy mojej cerze, a jako że ma ona skłonności do niespodzianek mam tu od razu dodatkową funkcję dezynfekującą. Ale wiem, że nie każdemu to pasuje, więc uznałam za słuszne podzielenie się tą informacją.
Po aplikacji miałam wrażenie, że skóra delikatnie szczypała. To pewnie też przez ten alkohol. Niby nic nieprzyjemnego, ale... ;)
Sam tonik podziałał na mnie lekko nawilżająco i... natłuszczająco, przy czym to drugie było znacznie odczuwalne. To chyba te olejki w składzie osadziły się na powierzchni. Przez co wchłanianie kosmetyku trwało znacznie dłużej niż w przypadku tradycyjnych toników i pozostawił on na powierzchni skóry lekki film. Z tego względu nadaje się raczej na noc, niż na dzień [lub dla skóry bardzo suchej].
Ogólnie pozostawił na mnie dobre wrażenie. Skóra po jego użyciu była miękka, natłuszczona i przyjemnie jędrna.
Dostępny na ebay za ok. 26$.
Cena: ok 90 zł / 155 ml
Szkoda,że z alkoholem, mnie alkohol w trymiga wysusza:(
OdpowiedzUsuńOpakowanie naprawdę piękne. Alkohol mnie wprawdzie nie wysusza, ale nie mogę go używać ze względu na naczynka.
OdpowiedzUsuń