Przedstawiam ponownie ten sam makijaż co wczoraj.
Z wyjątkiem eyelinera, który niezbyt szczęśliwie zresztą, zastąpiła fioletowa kredka.
Tym razem jednak na bazie z białej kredki, która podbija kolor delikatnych cieni.
W świetle dziennym
Z flashem, który ładnie wydobył realny kolor cieni :)
Ładnie i delikatnie:]
OdpowiedzUsuńWielbicielka fioletów :)
OdpowiedzUsuń