Ale coś się ruszyło w temacie i firma startuje z nową limitką o nazwie Miami Roller Girl.
Pozostajemy wciąż w typowo wakacyjnych klimatach :)
Skład kolekcji przedstawia się następująco:
- cienie do oczu - 3 kolory
- balsamy do ust, podobno zmieniające kolor :]
- gradientowy róż
- lakiery do paznokci w kolorach lata
- kolorowe pasemka do wpięcia we włosy
Nie powiem, kolekcja przykuła moją uwagę :), choć jakiegoś WOW nie było ;)
Z chęcią wypróbowałabym balsamy, w oko wpadł mi też mocno koralowy lakier i róż :]
Ciekawa jestem, jak prezentuje się na żywo.
A jak Wy się zapatrujecie na nową propozycję?
Oprócz różu nic nie spowodowało szybszego bicia serca- nie będę za nią płakać jeżeli jej nie będzie
OdpowiedzUsuńróż <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zbyt jaskrawe kolory, mnie tylko chłodne pasują -szkoda :(
OdpowiedzUsuńhm, z chęcią zakupiłabym pomadki i lakiery;) Z innych rzeczy nie korzystam a jeśli już to dosłownie od święta;)
OdpowiedzUsuń